PO „wraca” do Pawła Adamowicza. Marszałek: „Musimy poprzeć kandydata, który prezentuje demokratyczne wartości”

Co oznaczają dla Pomorza informacje o wynikach wyborów do Sejmiku Województwa? Czy PiS będzie miało tam przewodniczącego swojego klubu? I jak to jest z poparciem PO dla Pawła Adamowicza w drugiej turze? O to w ramach Gościa Dnia Radia Gdańsk zapytaliśmy marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka. Według nieoficjalnych informacji wiemy, że Koalicja Obywatelska będzie miała więcej radnych w Sejmiku niż w poprzedniej kadencji. Wszystko wskazuje na 18 z 33 mandatów. – Nie wiem, czy będę marszałkiem. Na razie nie prowadzimy rozmów o charakterze personalnym. Dzięki mandatom będziemy mogli rządzić samodzielnie, ale prawdopodobnie tę służbę będziemy chcieli prowadzić z PSL. Wszystkim wyborcom Koalicji Obywatelskiej bardzo dziękuję – mówił marszałek.

Beata Gwoździewicz pytała Mieczysława Struka o sytuację z wiceprzewodniczącym Sejmiku z ramienia PiS. W kończącej się kadencji odwołano z tej funkcji Jerzego Barzowskiego. – Myślę, że radny PiS powróci na to miejsce. Mieliśmy naprawdę bardzo poważne tarcia wynikające z zachowań radnych PiS. Mówili do nas „Targowica”, żądaliśmy przeprosin, których nie było. Odwołanie wiceprzewodniczącego to konsekwencja zachowań radnych PiS. Mam nadzieję, że jeśli teraz Jerzy Barzowski będzie przewodniczącym klubu PiS, będzie potrafił opanować takie słowa i gesty. Chcę zaprosić do kooperacji na rzecz rozwoju Pomorza – zaznaczał Gość Dnia Radia Gdańsk.

Marszałek Mieczysław Struk analizował też wyniki wyborów. Ogólnie w całej Polsce wygrało Prawo i Sprawiedliwość, ale Koalicja Obywatelska uzyskała przewagę w większych ośrodkach. – W dużych miastach była toczona bitwa przed sądami, w dużych miastach są uniwersytety, gdzie dyskutowano o sytuacji w kraju. Nie zgadzam się z polityką PiS. Nie mogę się pogodzić z dezawuowaniem samorządów, słowami takie jak te Jarosława Kaczyńskiego, że „samorządy muszą współpracować” tylko dlatego, że on tego chce. Nie będziemy potulni, chcemy realizować określoną koncepcję rozwoju naszego regionu – podkreślał Mieczysław Struk.

Beata Gwoździewicz pytała go też ocenę wyborów na prezydenta Gdańska. W drugiej turze znaleźli się Paweł Adamowicz i Kacper Płażyński. – Nie ukrywam, że byłem tym dość mocno zaskoczony. Myślę, że większość nie spodziewała się sytuacji, w której Jarek Wałęsa nie wejdzie do drugiej tury. Platforma Obywatelska poprze Pawła Adamowicza. Musimy poprzeć kandydata, który reprezentuje demokratyczne wartości – wyjaśniał.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj