Adam Kłos: „Port Gdańsk awansował w wymiarze europejskim i kontynuuje te wzrosty także w 2021 roku” [FORUM MORSKIE]

W piątek o 11:30 w ramach I Forum Morskiego odbyła się debata „Polskie porty po COVID-19 w kierunku rekordów przeładunków”. Uczestniczył w niej m. in. Adam Kłos, dyrektor handlowy Portu Gdańsk. Moderatorem był Mateusz Kowalewski.

Prelegent opowiadał o wpływie pandemii COVID-19 na działanie Portu Gdańsk.

– Była to zupełnie nowa sytuacja dla wszystkich – mówił. – Należy zwrócić uwagę, że gdański port jest połączony łańcuchami logistycznymi w skali globalnej. Rezonans, który rozpoczął się w Chinach, odczuliśmy więc wyraźnie. Znaleźliśmy się z wirusem w stanie wojny, która wciąż trwa. Niezatrzymana została wymiana handlowa na granicach morskich, a my podeszliśmy do sprawy odpowiedzialnie, nie tracąc przy tym operacyjności. Utrzymanie jej było kluczowe i się udało. Port awansował do pierwszej dwudziestki portów europejskich, co napawa nas dumą – wskazał.

„GDAŃSK AWANSOWAŁ”

Pomimo że zapotrzebowanie gospodarki na węglowodory w ubiegłym roku było dużo niższe, za sprawą m. in. niższej produkcji i mobilności społeczeństwa, gdański port odnotował przeładunki na podobnym poziomie.

– Gdańsk awansował w wymiarze europejskim i kontynuuje te wzrosty także w 2021 roku. Podchodzimy jednak ostrożnie i spokojnie do deklaracji. Twierdzę, że o wyniki nie zależy się nadmiernie troszczyć, bo one zadbają o siebie same. W naszym porcie wierzymy, że będzie on lepszy jeśli będziemy lepiej współpracowali. Chcemy mieć DNA biznesowe i skierowane na pełną współpracę. Poprawa procesów daje radość i dobre wyniki – przekonywał Adam Kłos.

 

 

oprac. amo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj