Wrzesień i październik to szczyt zbiorów grzybów. Eksperci przyznają, że w tym roku jest ich mniej niż w latach ubiegłych.
Jeżeli nie mamy pewności, czy nasze zbiory są jadalne, możemy zasięgnąć porady klasyfikatora grzybów. Takim specjalistą jest Iwona Hinc z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kartuzach.
– Warto posiłkować się atlasami grzybów. Mamy aplikacje w telefonach, które ja bardzo polecam. Jeżeli nie ma pewności, proszę przyjść do nas, do powiatowej stacji. Pomożemy ocenić, czy taki grzyb jest jadalny i czy możemy bezpiecznie go spożyć – mówi Hinc. Jak dodaje, w stacji ocenie podlegają tylko grzyby świeże – nie suszone ani przetworzone.
– Pamiętajmy, żeby nie zbierać ich do plastikowych worków, toreb, reklamówek. Wtedy szybciej wydzielają się toksyny i grzyby tracą swoje wartości – dodaje.
Grzyby należy kupować tylko od sprzedawców posiadających aktualne atesty.
Posłuchaj materiału naszej reporterki:
Gracjana Pòtrëkùs/aKa





