144. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Rosjanie przegrupowali dużą liczbę okrętów wojennych

(fot. EPA/SERGEY KOZLOV Dostawca: PAP/EPA.)

Trwa 144. dzień zbrojnej napaści Rosji na naród ukraiński. Na południu Ukrainy wojska Rosji popełniają zbrodnie przeciwko cywilom, ale nie odnoszą sukcesów w walkach. Siły ukraińskie zniszczyły tam kolejne rosyjskie czołgi i wyeliminowały wielu żołnierzy. Agresorzy zbombardowali natomiast obwód doniecki, co najmniej trzy osoby zostały zabite, a kilkanaście zostało rannych.

00:13 Ukrinform: Rosjanie przegrupowali dużą liczbę okrętów wojennych

Duża liczba rosyjskich okrętów wojennych została przegrupowana z Sewastopola na okupowanym Krymie do rosyjskiego portu w Noworosyjsku – poinformował w niedzielę wieczorem portal Ukrinform, cytując szefa odeskiej administracji wojskowej Siergieja Bratczuka.

– Według informacji naszej marynarki wojennej, wróg przesunął znaczną liczbę okrętów wojennych z Sewastopola do Noworosyjska. Rosyjskie okręty były wcześniej rozmieszczone bardzo blisko linii brzegu w strefie objętej systemami obrony wybrzeża – poinformował Bratczuk.

Zdaniem Bratczuka Rosjanie nadal kontrolują żeglugę na Morzu Azowskim, by nielegalnie wywozić produkty zagarnięte w obwodach donieckim i zaporoskim.

21:52 Prezydent Zełenski: ponad 60 pracowników ukraińskiej prokuratury i SBU współpracuje z wrogiem

Ponad 60 pracowników ukraińskich organów prokuratury i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zostało na terytorium okupowanym przez siły rosyjskie i współpracuje z wrogiem – poinformował w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Prezydent powiedział na nagraniu, że w niedzielę podjął decyzję o zdymisjonowaniu szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Iwana Bakanowa i prokurator generalnej Iryny Wenediktowej.

Jak przekazał, na Ukrainie dotychczas zarejestrowano ponad 650 postępowań karnych wobec pracowników organów ścigania w związku ze zdradą stanu i kolaboracjonizmem. Ok. 200 osób poinformowano o możliwości popełnienia przestępstwa. Ponad 60 pracowników organów prokuratury i SBU zostało na ukraińskim terytorium okupowanym przez siły rosyjskie i współpracuje z przeciwnikiem – kontynuował szef państwa.

– Taka skala przestępstw wobec podstaw narodowego bezpieczeństwa państwa i powiązania, które wykryto między pracownikami struktur siłowych Ukrainy i służbami specjalnymi Rosji, budzą bardzo poważne pytania do odpowiednich kierowników (organów). Każde z takich pytań otrzyma odpowiednią odpowiedź – powiedział Zełenski.

W niedzielę wieczorem na stronie internetowej prezydenta opublikowano dekrety o zdymisjonowaniu Bakanowa – wieloletniego przyjaciela Zełenskiego – i Wenediktowej. Pełnienie obowiązków prokuratora generalnego prezydent powierzył dotychczasowemu zastępcy prokuratora generalnego Ołeksijowi Symonence.

21:06 Rosyjscy żołnierze kontraktowi za odmowę walki na Ukrainie przetrzymywani w garażu i areszcie

Rosyjscy żołnierze kontraktowi, którzy odmawiają walki na Ukrainie, przetrzymywani są w garażu i areszcie pod Ługańskiem – pisze w niedzielę portal Mediazona, powołując się na wypowiedzi wojskowych z Buriacji.

Aleksandra Garmażapowa, szefowa organizacji Wolna Buriacja, przekazała portalowi nagrania z wypowiedziami siedmiu żołnierzy kontraktowych z jednostki wojskowej w Buriacji na Syberii, którzy po kilku miesiącach wojny napisali raporty o odmowie udziału w walkach na Ukrainie.

– Wszyscy napisaliśmy raporty, dowództwo zareagowało negatywnie. Zaczęły się groźby ze strony dowództwa – opowiadał jeden z nich na nagraniu.

Zagrożono im, że zostaną zatrzymani, a następnie skierowani do jednostki szturmowej pod Ługańskiem.

Jak kontynuował wojskowy, grupy liczące 8-10 osób zawożone są do komendantury wojskowej. Tam przetrzymywani są przez 3-4 dni w zamkniętym garażu, jedzenie otrzymują raz dziennie. Następnie trafiają do aresztu pod Ługańskiem.

Według żołnierzy ich raportów o odmowie walki nie przyjmowano ani nie rozpatrywano, kazano im jednak pisać dokumenty, zgodnie z którymi rzekomo chcą kontynuować udział w walkach.

Wcześniej organizacja poinformowała, że około 150 żołnierzy kontraktowych z Buriacji zwolniło się ze służby na Ukrainie i wróciło do domów. Przed wyjazdem wojskowym grożono sprawami karnymi i przetrzymywano ich przez kilka dni na zamkniętym terenie – dodano.

19:31 Ukraiński sztab: wysokie ryzyko ostrzałów rakietowych na południu

Na południu Ukrainy jest wysokie ryzyko przeprowadzenia przez siły rosyjskie ostrzałów rakietowych – ostrzega w niedzielę wieczorem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Na południu kraju armia rosyjska prowadzi rozpoznanie przy pomocy dronów. Jest wysokie ryzyko dalszych ataków rakietowych na obiekty infrastruktury krytycznej w regionie – alarmuje sztab.

Dodaje, że ukraińskie siły kontynuują wykonywanie rakietowo-artyleryjskich zadań ogniowych na wyznaczonych kierunkach oraz prowadzą walki z przeciwnikiem.

Armia ukraińska odparła ataki rosyjskie na kierunku słowiańskim i bachmuckim. Wojsko rosyjskie chce zająć miasto Siwersk.

18:44 Media: w Niemczech zaczęto szkolić ukraińskich wojskowych z obsługi dział Gepard

W Niemczech zaczęto szkolić ukraińskich wojskowych z obsługi samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard – podał w niedzielę portal RBK-Ukraina, powołując się na niemieckie media.

Szkolenia rozpoczęły się na poligonach niemieckich sił zbrojnych w landzie Szlezwik-Holsztyn. Według mediów uczestniczy w nich ponad 100 ukraińskich wojskowych.

Żołnierze mają zapoznać się z działami Gepard i przejść przygotowanie artyleryjskie. Bundeswehra oficjalnie nie potwierdza medialnych doniesień na temat szkoleń.

Tydzień temu niemieckie media podały, że władze w Berlinie po tygodniach starań znalazły producenta, który jest w stanie dostarczyć amunicję do samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard, obiecanych Ukrainie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze systemy trafią do tego kraju jeszcze w lipcu – podkreślił tygodnik „Spiegel”.

18:13 Ambasada Ukrainy: Rosja opłaca antyukraińskie demonstracje

Rosja opłaca antyukraińskie demonstracje w Izraelu – oświadczyła w niedzielę ambasada Ukrainy w Tel Awiwie. Według placówki takie akcje odbywają się w Hajfie, Netanji i przed ambasadą.

– Rosyjska agresja wobec Ukrainy rozszerza się też na Izrael. W ostatnim czasie oprócz znacznego ataku propagandowego w mediach społecznościowych jesteśmy świadkiem antyukraińskich demonstracji finansowanych przez rosyjski rząd – napisała ambasada na Twitterze.

Według niej takie akcje odbywają się w Hajfie, Netanji i przed ambasadą Ukrainy w Izraelu.

– Nie jesteśmy zszokowani ani zaskoczeni finansowaniem przez Rosję czegoś, co ma wprowadzać opinię publiczną w błąd. Pomimo zaaranżowanych demonstracji izraelska opinia publiczna w większości wspiera Ukrainę i sprzeciwia się rosyjskim brutalnym atakom – podkreślił ambasador Ukrainy Jewhen Korniuczuk.

17:04 Policja: w obwodzie kijowskim znaleziono do tej pory 1346 ciał zabitych cywilów

W obwodzie kijowskim znaleziono dotychczas 1346 ciał cywilów zabitych przez rosyjskich wojskowych – poinformował szef policji obwodu Andrij Niebytow, cytowany w niedzielę przez Ukrifnorm. Ok. 300 osób uważa się za zaginione.

– Na dziś to już 1346 ciał zabitych cywilów – przekazał Niebytow i zaznaczył, że większość ofiar została zabita bronią palną.

– Mogę powiedzieć, że to nie jest ostateczna liczba, bo codziennie pracujemy i niestety na pozycjach, w których rozlokowywana była armia Federacji Rosyjskiej, wciąż znajdujemy kolejne ciała pochowanych ludzi, tymczasowo pochowanych – dodał.

Według policji obecnie w obwodzie kijowskim za zaginione uważa się ok. 300 osób.

17:01 Ukraiński ekspert: Rosja nie ma sił, by zaktywizować swoje działania bojowe

Obecnie Rosja nie jest w stanie zaktywizować swoich działań bojowych na Ukrainie, bo nie ma pozwalających na to sił ani środków – uważa ukraiński ekspert ds. wojskowości Ołeh Żdanow, cytowany w niedzielę przez serwis Unian.

– (Minister obrony Rosji Siergiej) Szojgu, który stoi z ołówkiem obok mapy i wydaje rozkazy wzmocnienia działań sił zbrojnych Rosji na wszystkich kierunkach, to dla mnie jako dla wojskowego wygląda trochę dziwnie. Rosja dziś nie jest w stanie eskalować konfliktu – powiedział ekspert. Według niego Moskwa nie ma potrzebnych do tego sił i środków.

– Kończy się już drugi tydzień, a oni nie mogą wznowić ofensywy na kierunku donieckim – zaznaczył Żdanow.

Jak dodał, ukraińskie siły zbrojne na razie nie obserwują zakończenia przez Rosję przerwy operacyjnej mimo informacji podanych przez amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Według ISW rosyjskie wojska na Ukrainie kończą przerwę operacyjną i próbują wznowić ofensywę w Donbasie. 10-dniowa przerwa nie była jednak wystarczająca, by w pełni zregenerować siły, więc ataki mogą zostać znów wyhamowane – oceniono.

– Również brytyjski wywiad twierdzi, że rzekomo Kreml rozkazał zajęcie całego obwodu charkowskiego. Czym? To najważniejsze pytanie. Wojsk nie przybyło. Jest uzupełnienie sprzętu i składu osobowego, ale to nie jest przegrupowanie ani rotacja wojsk. To nie jest wzmacnianie sił nawet na konkretnych kierunkach – dodał Żdanow.

16:23 Dowódca brytyjskich sił zbrojnych: 50 tys. rosyjskich żołnierzy zginęło i zostało rannych

Od początku inwazji na Ukrainie zginęło, bądź zostało rannych 50 tys. żołnierzy rosyjskich, co powoduje, iż ukraińskie siły zbrojne absolutnie wierzą w możliwość wygrania wojny – powiedział w niedzielę dowódca brytyjskich sił zbrojnych, admirał Tony Radakin.

– Oni absolutnie jasno mówią, że planują przywrócić zwierzchność nad całym ich, tzn. Ukrainy, terytorium, i widzą, że Rosja sobie nie radzi; Rosja, która jak oceniamy, straciła ponad 30 proc. skuteczności w walce lądowej. To faktycznie oznacza, że 50 tys. rosyjskich żołnierzy albo zginęło, albo zostało rannych w tym konflikcie, prawie 1700 rosyjskich czołgów zostało zniszczonych, prawie 4000 opancerzonych pojazdów bojowych należących do Rosji zostało zniszczonych – mówił Radakin w rozmowie ze stacją BBC.

– Rosja rozpoczęła tę inwazję z ambicją zajęcia całej Ukrainy, Rosja miała ambicję zajęcia miast w pierwszych 30 dniach, Rosja miała ambicję stworzenia pęknięć i wywarcia presji na NATO – czym rzuciłaby wyzwanie dla porządku światowego. Rosja przegrywa we wszystkich tych ambicjach i Rosja jest mniej znaczącym krajem niż była na początku lutego – dodał.

16:00 Prezydent Zełenski w 8. rocznicę zestrzelenia MH17: Rosja nadal sieje śmierć

Rosja nadal sieje na ukraińskiej ziemi smutek i śmierć – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedzielę, kiedy mija osiem lat od zestrzelenia nad Donbasem samolotu Malaysia Airlines rejsu MH17. Zginęło 298 osób 17 różnych narodowości.

– W ósmą rocznicę katastrofy MH17 nasze myśli są z rodzinami i przyjaciółmi tych niewinnie zabitych przez Rosję. Obecnie Rosja nadal sieje smutek i śmierć na ukraińskiej ziemi. Ale nic nie zostanie bez kary. Każdy zbrodniarz będzie pociągnięty do odpowiedzialności! – napisał na Twitterze prezydent.

17 lipca 2014 roku lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur malezyjski boeing z 298 osobami na pokładzie został zestrzelony przez system rakietowy Buk z rejonu wschodniej Ukrainy kontrolowanego przez wspieranych przez Rosję separatystów. Samolot zestrzelono pociskiem rakietowym Buk M1 z wyrzutni nr 332, należącej do 53. Rakietowej Brygady Przeciwlotniczej z Kurska rosyjskich sił zbrojnych.

13:03 Władze: Rosjanie przemieszczają się w obw. chersońskim w pobliże cywilów

Siły rosyjskie w obwodzie chersońskim wobec udanych ataków wojska ukraińskiego na ich magazyny amunicji przemieszczają się w pobliże skupisk cywilnych w poszukiwaniu bezpieczeństwa – oznajmił w niedzielę szef rady obwodowej Jurij Sobołewski na Telegramie.

– Ogromne sukcesy Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie chersońskim, a zwłaszcza seria zniszczeń magazynów wojskowych, skupisk żołnierzy, sztabów oraz ośrodków przechowywania i remontu sprzętu, zmusiły orki do zmiany dyslokacji – napisał Sobołewski.

Oświadczył, że żołnierze rosyjscy opuszczają część zajmowanych wcześniej budynków, w tym placówek oświatowych, i przejeżdżają w miejsca, które uznają za bezpieczniejsze.

– Przy tym podstawowym kryterium bezpieczeństwa jest dla nich obecność jak największej liczby naszych ludzi – ocenił.

Odnosząc się do ludności cywilnej powiedział, że w obwodzie pozostaje „około pół miliona zakładników, których trzeba wyzwolić”.

Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz powiedział w telewizji, że w obwodzie chersońskim przebywa obecnie 12-15 tys. żołnierzy rosyjskich.

11:43 CNN: pożary trawią ukraińskie pola pszenicy i jęczmienia; to nowe pole bitwy w wojnie z Rosją

Pożary trawią uprawy zbóż na Ukrainie, które i bez tego trudno byłoby zebrać i wyeksportować w warunkach rosyjskiej inwazji. Według ukraińskich władz Rosjanie celowo bombardują pola pociskami zapalającymi, by wywołać globalny kryzys żywnościowy – opisuje stacja CNN.

W różnych częściach Ukrainy, w tym na obszarach z najżyźniejszymi glebami, często pojawia się ostatnio podobny widok: letnie niebo skrywają kłęby dymu, a na polach kombajny usiłują zebrać zboże, zanim pochłoną je szalejące pożary – pisze amerykańska stacja.

Rolnik z obwodu zaporoskiego Pawło Serhienko powiedział CNN, że ma 3 tys. hektarów pól, ale uprawa prawie połowy tego obszaru jest obecnie zbyt niebezpieczna z powodu działań rosyjskiego wojska. „Nie możemy nawet się tam dostać. Albo jest zaminowany, albo leży blisko okupowanych terenów, dosłownie na linii frontu. Mieliśmy okupantów na części pól” – powiedział.

– Przez ostatnie cztery dni nasze kolana są zakrwawione, gasimy (pożary) na polach. Oni (Rosjanie) szczególnie uderzają w pola, pola pszenicy i jęczmienia, każdego dnia – dodał rolnik.

Serhienko stracił w ostatnich dniach 30 hektarów pszenicy i 55 hektarów jęczmienia.

– Te 1200 hektarów, do których nie mogę się dostać, też się pali. Ale co mogę zrobić? Nawet tam nie pojadę – pożalił się.

Ukraińscy urzędnicy nie mają wątpliwości, że działania Rosjan są zamierzone. W ubiegłym tygodniu policja w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, na jednym z najważniejszych obszarów rolniczych w kraju, wszczęła postępowania w sprawie „celowego niszczenia” upraw przez rosyjskie wojsko.

Według policji siły rosyjskie ostrzeliwują ziemie uprawne pociskami zapalającymi. „Każdego dnia wybuchają duże pożary, setki hektarów pszenicy, jęczmienia i innych zbóż już się spaliły (…) By uratować choć część plonów, mieszkańcy wsi pracują z maszynami obok ściany ognia”, a Rosjanie celowo nie pozwalają gasić pożarów – napisano w komunikacie.

W obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy „wróg zaczął używać taktyki niszczenia pól, na których trwają zbiory” – informował szef administracji obwodowej Pawło Kyryłenko. Ukraińskie ministerstwo obrony przekazało natomiast zdjęcie jednego z pożarów z dopiskiem: „To nie ukraińska pszenica płonie, to płonie bezpieczeństwo żywnościowe świata”.

Bombardowanie pól i infrastruktury rolniczej wraz z blokadą eksportu może mieć konsekwencje dla rynku światowego. Ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Wysocki ocenił, że zbiory zbóż mogą wynieść w tym roku co najmniej 50 mln ton, w porównaniu z 86 mln ton w roku 2021. Według związku handlowców co najmniej połowa przeznaczona jest na eksport – podała CNN.

Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba ocenił w ubiegłym tygodniu, że Rosja stosuje „przemyślaną, cyniczną strategię”, by zniszczyć ukraińskie rolnictwo. „Rosyjska blokada ukraińskich portów już podarła na strzępy globalne łańcuchy dostaw żywności (…) Dolewając oliwy do ognia, Rosja kradnie ukraińskie zboże i bombarduje ukraińskie spichlerze” – oświadczył.

Według CNN zagrożone są nie tylko tegoroczne zbiory. Za dużą część upraw na Ukrainie odpowiadają rolnicy niezależni, a ci w wyniku strat mogą zbankrutować. „Gdy to tego dojdzie, naprawdę będziemy mieli problemy z następnymi zbiorami pszenicy czy kukurydzy. Więc bardziej martwię się o produkcję w 2023 niż w 2022 roku” – mówił w czerwcu pracujący w Chicago pracownik firmy konsultacyjnej AgResource, Dan Basse.

9:52 Władze: cztery osoby zabite w ostrzałach obwodu mikołajowskiego

Cztery osoby poniosły śmierć w rosyjskich ostrzałach obwodu mikołajowskiego w sobotę – poinformował w niedzielę szef władz obwodowych Witalij Kim na Telegramie.

Kim napisał, że trzy osoby zginęły i trzy doznały obrażeń podczas ostrzału wioski Szewczenkowe, gdzie trafione zostały budynki mieszkalne. Jedna osoba poniosła śmierć w hromadzie (gminie) szyrokiwskiej. Ostrzeliwano też m.in. wioskę Łymany.

Kim powiadomił również, że w niedzielę rano doszło do ostrzałów Mikołajowa, w wyniku czego wybuchły pożary w dwóch przedsiębiorstwach przemysłowych. Jak poinformował mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkewycz, słychać było około 10 potężnych wybuchów.

Rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego Południe Natalia Humeniuk powiedziała w telewizji, że Mikołajów został prawdopodobnie ostrzelany rakietami S-300.

9:27 Przewoźnik: w katastrofie samolotu w Grecji zginęło 8 ukraińskich członków załogi

Ośmiu ukraińskich członków załogi zginęło w sobotniej katastrofie samolotu transportowego An-12 w Grecji – poinformował w niedzielę dyrektor generalny ukraińskiego przewoźnika Meridian, Denys Bohdanowycz w Deutsche Welle.

Meridian wiąże katastrofę samolotu z techniczną awarią w powietrzu. Jak powiedział Bohdanowycz, ośmiu członków załogi, którzy zginęli w katastrofie to obywatele Ukrainy.

Nie powiedział, jaki ładunek był w samolocie. Oznajmił tylko, że „szczegóły są ustalane”.

Samolot rozbił się w sobotę późnym wieczorem w pobliżu miasta Kawala na północnym wschodzie Grecji. Jeden ze strażaków powiedział greckiej telewizji, że samolot mógł przewozić niebezpieczne materiały. Wcześniej straż pożarna poinformowała, że ukraiński Antonow mógł przewozić amunicję. Świadkowie mówią o pożarze jeszcze w czasie lotu i wielu eksplozjach po runięciu samolotu na ziemię.W niedzielę rano eksperci z wojska i greckiej Komisji Energii Atomowej rozpoczęli badanie wraku z zastosowaniem drona w obawie przed toksycznością nieznanego ładunku, informują greckie media.

8:52 Władze: okupanci w obwodzie zaporoskim grożą deportacją za proukraińską postawę

Okupacyjne władze w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy grożą mieszkańcom deportacją za proukraińską postawę – poinformował mer miasta Malitopol w tym obwodzie Iwan Fedorow na Telegramie.

– Pseudowładza wydała pseudonakaz, że mieszkańcy tymczasowo okupowanych terytoriów obwodu zaporoskiego będą deportowani za ukraińską symbolikę i za nieprorosyjską postawę – napisał Fedorow.

Porównał sytuację w obwodzie do tej z Krymu, gdy w 1944 r. deportowano stamtąd Tatarów krymskich. Zaznaczył jednak, że historia pokazała, iż potem „wszystko wróciło na swoje miejsce”.

– Zanim raszyści dojdą do etapu deportacji, my już wrócimy na swoje do miast, które są teraz tymczasowo okupowane – oznajmił.

7:56 Troje zabitych, 12 rannych w ostrzałach obwodu donieckiego

Trzy osoby zginęły, a dwanaście odniosło obrażenia w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów obwodu donieckiego – poinformował w niedzielę szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.

Dwie osoby zginęły w Udacznem, a jedna w Pokrowsku. Dwie rosyjskie rakiety trafiły w szkołę i przedszkole w mieście Zalizne, a jedna w dzielnice mieszkaniową Torecka.

W Konstantynówce siły rosyjskie ostrzelały teren ośrodka medycznego, a w Sołedarze na skutek ostrzałów wybuchł pożar w miejscowym ośrodku twórczości dziecięcej.

7:51 Sztab Generalny: siły ukraińskie odbiły rosyjski szturm na kierunku słowiańskim

Siły ukraińskie odbiły w ciągu ostatniej doby rosyjski szturm na kierunku słowiańskim – poinformował w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.

Na kierunku tym siły rosyjskie ostrzeliwały m.in. Mazaniwkę, Awdijiwkę i Krasnopole. Atakowały też infrastrukturę wojskową i cywilną oraz próbowały przebić się w kierunku Werchniokamjanki, ale wobec zdecydowanej odpowiedzi wojsk ukraińskich wycofały się. Na kierunku charkowskim siły rosyjskie próbują utrzymać zajęte pozycje, ostrzeliwując m.in. Petriwkę, Słatyne i Ruski Tyszky.

Na kierunku bachmuckim wojska rosyjskie ostrzeliwały pozycje ukraińskie w okolicach kilku miejscowości, w tym Berestowego i Biłohoriwki, a także Wuhłehirskiej Elektrowni Cieplnej. Przeprowadziły też ataki rakietowo-lotnicze w okolicy Sołedaru, Pokrowskego i Switłodarska.

Na kierunkach awdijiwskim, kurachowskim, nowopawliwskim i zaporoskim trwają systematyczne ostrzały pozycji ukraińskich na linii frontu. Na kierunku południowobuzańskim ostrzeliwano szereg miejscowości, w tym Błahodatne, Nowohryhoriwkę i Ołeniwkę.

7:45 Armia: na południu Rosjanie bez sukcesów; zadaliśmy im kolejne straty

Na południu Ukrainy wojska Rosji popełniają zbrodnie przeciwko cywilom, ale nie odnoszą sukcesów w walkach; siły ukraińskie zniszczyły tam dwa kolejne rosyjskie czołgi i wyeliminowały 36 żołnierzy – ogłosiło w niedzielę ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.

– Sytuacja w naszej strefie operacyjnej pozostaje stabilna, ale napięta. Wróg w dalszym ciągu broni swoich pozycji i używa rakiet, artylerii i ataków z powietrza, by okazać swoją wyższość. Jednak, popełniając zbrodnie przeciwko cywilom, wróg nie odnosi żadnych sukcesów bojowych – napisano w komunikacie przytaczanym przez agencję Ukrinform.

Wymieniono przy tym nieudaną rosyjską próbę ataku pozycji sił zbrojnych Ukrainy przy użyciu śmigłowców Ka-52 na północy obwodu chersońskiego. Siły ukraińskie zestrzeliły również rosyjskiego drona bojowego typu Lancet, który prowadził zwiad w pobliżu miejscowości Ołeksandriwka – napisano.

W ciągu ostatniej doby Rosjanie stracili na południu Ukrainy również 36 żołnierzy, dwa czołgi typu T-72, samobieżną haubicę typu Msta-S, system rakiet ziemia-powietrze Tor, dwa polowe składy amunicji oraz dwa przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe wraz z personelem i amunicją – wynika z komunikatu.

W północno-zachodniej części Morza Czarnego przebywają obecnie dwa rosyjskie okręty rakietowe, gotowe do wystrzelenia 16 pocisków typu Kalibr – dodano. Tego rodzaju rakiety, wystrzelone przez Rosjan z Morza Czarnego, spadły w tym tygodniu na centrum Winnicy w środkowej części Ukrainy, zabijając co najmniej 24 cywilów, w tym troje dzieci.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj