458. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Prezydent Ukrainy nałożył sankcje na ponad 200 podmiotów związanych z Rosją

(Fot. Facebook.com/General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 458. dzień pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Jak informuje sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy,w rosyjskich wojskach okupacyjnych coraz częściej dochodzi do przypadków niewykonywania rozkazów dowódców i dezercji.

22:05 Prezydent Zełenski: będą kolejne, szersze sankcje w związku z agresją Rosji

Ukraina będzie kontynuowała nakładanie sankcji w związku z rosyjską agresją i przygotowuje kolejne, jeszcze szersze restrykcje – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski, który w sobotę, 27 maja podpisał dekret nakładający sankcje na 51 osób fizycznych i 220 prawnych związanych z Rosją.

– Będziemy kontynuować działania na rzecz sankcji. W przygotowaniu są nowe, jeszcze szersze pakiety restrykcji – zapowiedział Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo.

Odnosząc się do podpisanego tego dnia dekretu, prezydent Ukrainy oświadczył, że większość spośród objętych sankcjami osób i firm „działa na rzecz terroru”. Chodzi o przedsiębiorstwa kompleksu zbrojeniowego, związane z nimi firmy i osoby uczestniczące w zarządzaniu tymi podmiotami. Nie wszystkie z nich działają na terytorium Rosji, ale wszystkie znajdą się pod „globalną presją” – podkreślił Zełenski.

– Kiedy Rosja zaczynała tę agresję, patrzyła na świat jak na swoje odbicie w lustrze. Myśleli tam, że na świecie wszyscy są tak samo cyniczni jak oni i tak samo jak gospodarze Rosji gardzą ludźmi. Jednak świat jest inny i pomaga nam bronić naszego życia – ocenił Zełenski i zapewnił, że Rosja nie zyska, lecz „wszystko przegra”, a wraz z nią „ci, którzy próbują jej pomóc w terrorze”.

Jak poinformowano w Kijowie, Zełenski, podpisując dekrety o sankcjach, zatwierdził propozycje Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Na czarnej liście znalazło się 51 Rosjan, w tym naukowcy i dyrektorzy zakładów. Sankcje dotyczą też między innymi podmiotów podległych Rosyjskim Kolejom Państwowym oraz białoruskich i rosyjskich zakładów remontowych.

17:50 Władze Ukrainy: nasza armia ostrzelała pozycje rosyjskie w okupowanym Berdiańsku

Armia ukraińska ostrzelała pozycje wojsk rosyjskich w okupowanym Berdiańsku na południu Ukrainy; okupanci ponieśli znaczne straty – poinformowały w sobotę w serwisie Telegram miejscowe władze lojalne wobec Kijowa.

Krótki komunikat odnosi się do eksplozji w Berdiańsku, o których najpierw poinformowały media.

– Nasi żołnierze trafili w pozycje Rosjan w Berdiańsku – głosi komentarz. Mowa jest w nim o „bardzo licznych” zabitych w wyniku ataku, nie podano jednak konkretnych liczb.

Wcześniej w sobotę w mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o ostrzale zakładów Azowkabel. Inne doniesienia mówiły o atakach na ośrodki wypoczynkowe w miejscowości Nowopetriwka pod Berdiańskiem, gdzie również stacjonowali Rosjanie.

Agencja UNIAN podała, powołując się na ukraińskiego korespondenta wojennego Andrija Caplijenkę, że w ostrzale zakładów Azowkabel zginęło 150 Rosjan. Rosjanie w styczniu urządzili na terenie zakładów bazę i rozmieścili tam sprzęt wojskowy – informuje UNIAN.

Berdiańsk, 100-tysięczny port nad Morzem Azowskim, znajduje się pod okupacją rosyjską od 27 lutego 2022 roku.

15:54 Ukraiński wywiad wojskowy: Rosjanie przygotowują prowokację związaną z bronią chemiczną

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w sobotę, że przechwycone rozmowy Rosjan świadczą, iż przygotowują oni prowokację dotyczącą broni chemicznej. Celem tych działań – według HUR – miałoby być zrzucenie odpowiedzialności na stronę ukraińską.

Wywiad powołuje się na dialogi między Rosjanami, które przechwycono w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy.

W nagraniach, które opublikował HUR na serwisie Telegram mowa jest o „możliwym zrzuceniu broni chemicznej”. Wywiad ostrzegł, że skutkiem prowokacji będą ofiary wśród oddziałów rosyjskich, a ślady takiego ataku chemicznego Rosjanie wykorzystają jako fałszywy dowód przeciwko Ukrainie.

– Ukraina nie stosuje broni chemicznej! – zapewnił HUR.

W piątek HUR ostrzegał przed możliwą prowokacją Rosjan na terenie okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Miałaby ona polegać na imitacji awarii i zrzuceniu na Ukrainę odpowiedzialności za rzekomy atak na siłownię. Według wywiadu celem tej operacji byłoby sprowokowanie wspólnoty międzynarodowej do przeprowadzenia szczegółowego śledztwa, podczas którego doszłoby do wstrzymania wszystkich działań bojowych. Rosjanie w ten sposób mogliby wzmocnić wojska przed oczekiwaną kontrofensywą ukraińską.

15:51 Dowódca RAF-u: po porażce na Ukrainie mściwa Rosja pozostanie zagrożeniem

Nawet jeśli Rosja przegra na Ukrainie, pozostanie zagrożeniem dla Wielkiej Brytanii i innych krajów NATO i to niezależnie, czy Władimir Putin utrzyma się u władzy, czy nie – ostrzegł w sobotę ustępujący w czerwcu dowódca Królewskich Sił Powietrznych (RAF) marszałek Mike Wigston.

W wywiadzie udzielonym dziennikowi „Daily Telegraph” Wigston powiedział, że Rosja przez wiele lat pozostanie „jednym z trwałych zagrożeń” dla bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii, bo będzie chciała się zemścić za porażkę na Ukrainie.

– Ideologię, która obecnie wyraźnie kieruje Putinem (…) można prześledzić aż do jego okresu pracy w KGB. To dyktator, który jest gotów prowadzić brutalną wojnę w imię tego, czym Rosja powinna być w jego mniemaniu. Ale pokazuje to również, że chodzi o coś więcej niż tylko jedną osobę. Za Putinem stoi cała struktura i hierarchia. Nawet jeśli zniknie on ze sceny, to na jego miejsce może pojawić się niezliczona liczba innych osób, które mogą być równie brutalne i okrutne wobec własnego narodu i sąsiednich państw – powiedział Wigston.

Ostrzegł, że upokarzające wycofanie się Rosji z Ukrainy może nawet zaostrzyć to zagrożenie i Zachód powinien być na to gotowy.

– Ponieważ kiedy konflikt na Ukrainie dobiegnie końca, a Ukraina przywróci swoje granice, tak jak musi (to nastąpić), będziemy mieli zniszczoną, mściwą i brutalną Rosję, której sposobami na wyrządzenie nam krzywdy są atak powietrzny, atak rakietowy i atak podwodny – wskazał.

Wigston mówił też o wnioskach o charakterze przyszłych konfliktów zbrojnych, jakie można wyciągnąć z inwazji Rosji na Ukrainę. Zwrócił uwagę, że całkowita kontrola nad przestrzenią powietrzną nie jest już czymś, na czym można polegać ze względu na wyrafinowanie naziemnych systemów obrony powietrznej. Podkreślił też, że lekcją z tej wojny jest rosnące znaczenie różnego typu dronów – jednokierunkowych dronów atakujących, dronów zwiadowczych, dronów używanych do tego, by przytłoczyć lub zmylić obronę powietrzną.

15:11 Amerykańskie media: na czołgach Abrams ćwiczy w Niemczech pierwsza grupa żołnierzy ukraińskich

Pierwsza grupa żołnierzy ukraińskich szkoli się w Niemczech z obsługi amerykańskich czołgów M1 Abrams – poinformował w sobotę dziennik „New York Times” powołując się na komunikat Pentagonu. Grupa ta liczy około 400 wojskowych.

Na poligonach w Grafenwoehr i Hohenfels w Bawarii ćwiczy około 200 żołnierzy, co stanowi w przybliżeniu jeden batalion pancerny. Zaczęli oni szkolenia w piątek z podstawowych działań, jak strzelanie i pomoc medyczna. Reszta grupy, w liczbie również około 200 żołnierzy, uczy się konserwacji czołgów.

31 szkoleniowych czołgów Abrams dostarczono z USA do Niemiec na początku maja. Jak wcześniej zapowiadano, szkolenie na nich żołnierzy ukraińskich potrwa około 10 tygodni i obejmie nie tylko użycie czołgów w działaniach bojowych, lecz również ich konserwację. Amerykańskie pojazdy są o wiele bardziej zaawansowane technicznie niż będące od początku na wyposażeniu armii ukraińskiej czołgi zaprojektowane w czasach radzieckich.

W Grafenwoehr i sąsiednim Vilseck stacjonuje ponad 12 tys. żołnierzy USA. W Hohenfels znajduje się największy amerykański wojskowy ośrodek szkoleniowy w Europie.

12:51 Prezydent Ukrainy nałożył sankcje na ponad 200 podmiotów związanych z Rosją

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w sobotę dekret nakładający sankcje na 51 osób fizycznych i 220 prawnych związanych z Rosją. Ograniczenia dotyczą m.in. rosyjskich i białoruskich zakładów remontowych. Zełenski, podpisując dekrety, zatwierdził propozycje dotyczące sankcji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Restrykcje objęły 51 Rosjan, w tym uczonych i dyrektorów zakładów. Sankcje dotyczą też m.in. podmiotów podległych Rosyjskim Kolejom Państwowym oraz białoruskich i rosyjskich zakładów remontowych.

12:11 Wywiad wojskowy: nie przekazaliśmy rosyjskim ochotnikom ani jednej sztuki broni z USA

Nie przekazaliśmy Rosyjskiemu Korpusowi Ochotniczemu ani jednej sztuki broni od amerykańskich partnerów – zapewnił Andrij Czerniak z ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), cytowany w sobotę przez Radio Swoboda.

– Istnieją bardzo dokładne mechanizmy kontroli nad bronią przekazaną Ukrainie. Była przekazana wyłącznie do wykorzystania przez Siły Zbrojne Ukrainy, więc regularne formacje ukraińskiego wojska – powiedział Czerniak. Jak dodał, takie kontrole sprawują przedstawiciele krajów, które przekazały stronie ukraińskiej broń.

– Żadna jednostka uzbrojenia, przekazana przez amerykańskich partnerów, nie była przekazana Rosyjskiemu Korpusowi Ochotniczemu – oświadczył.

Według niego sprzęt, który ochotnicy rosyjscy wykorzystywali podczas operacji w obwodzie biełgorodzkim, był przejęty od Rosjan, „którzy kiedyś wskutek działań bojowych zdobyli go gdzieś pod Bachmutem albo w innym miejscu”.

W poniedziałek Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion Wolność Rosji oświadczyły, że przekroczyły granicę i „wyzwalają” spod panowania władz w Moskwie miejscowości przygraniczne. Ukraiński wywiad wojskowy powiadomił, że grupy te „prowadzą operację w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim”, co jest „konsekwencją agresywnej polityki reżimu Putina i inwazji wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy”.

Władze ukraińskie zapewniły, że nie są zaangażowane w działania zbrojne w obwodzie biełgorodzkim i podkreśliły, że uczestnicy tych zajść to obywatele Rosji.

W środę dowódca Korpusu powiadomił, że ochotnicy weszli 42 km w głąb obwodu biełgorodzkiego. Dodał, że najaktywniejsza faza działań już została zakończona, ale operacja trwa. W czwartek Rosyjski Korpus Ochotniczy poinformował o ponownym wejściu na terytorium Rosji.

11:06 Wojsko: Rosja zmniejszyła aktywność działań wokół Bachmutu

Rosyjskie wojska zmniejszyły aktywność działań szturmowych na odcinku bachmuckim w związku z dużymi stratami, a Siły Zbrojne Ukrainy przesunęły się o ok. 400 metrów naprzód pod Bachmutem – poinformował w sobotę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty.

– Obserwujemy mniejszą dynamikę aktywności wroga na bachmuckim odcinku. W ciągu ostatniej doby były dwa starcia, w minionych dniach od jednego do trzech. To dużo mniej w porównaniu z ostatnimi miesiącami – powiedział Czerewaty, cytowany przez portal Suspilne.

Rzecznik przekazał, że rosyjska armia wciąż aktywnie ostrzeliwuje pozycje ukraińskich obrońców. – Nasze jednostki zdołały przesunąć się na niektórych pozycjach o 350-400 metrów – powiadomił rzecznik.

Z kolei ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar zaznaczyła, że ukraińskie siły utrzymują zajęte wcześniej pozycje, a przesuwanie naprzód wstrzymano w związku z wykonywaniem innych zadań. Siły ukraińskie wciąż kontrolują niewielką część miasta na południowym zachodzie.

Wiceminister zwróciła uwagę na niższą aktywność ofensywną rosyjskich sił na odcinku bachmuckim. Jak dodała, rosyjskie wojska postawiły na ataki lotnicze i artyleryjskie.

Według Malar w mieście ani na obrzeżach nie toczą się aktywne walki, trwa jednak aktywny rosyjski ostrzał okolic Bachmutu.

W czwartek właściciel rosyjskiej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn ogłosił, że oddziały te zaczęły wycofywać się z Bachmutu, przekazując nad nim kontrolę regularnej armii rosyjskiej.

Walki o Bachmut, znajdujący się w ukraińskim obwodzie donieckim, trwają od sierpnia 2022 roku. Strona ukraińska ocenia, że Rosjanie stracili około 100 tysięcy ludzi, usiłując zająć miasto.

10:19 Doradca prezydenta Ukrainy: nie oddamy żadnego terytorium Rosji

Ukraina nie odda żadnego terytorium Rosji – oświadczył Mychajło Podolak, doradca biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. W wywiadzie dla włoskiego dziennika „Corriere della Sera” stwierdził: „Spada deszcz pocisków na szpitale. Mówienie teraz o kompromisie przyniesie tylko dalsze ofiary na Ukrainie”.

W rozmowie z gazetą doradca ukraińskiego prezydenta przypomniał: „Nasza formuła pokojowa przewiduje jako pierwszy krok całkowite usunięcie rosyjskich grup zbrojnych z terytorium Ukrainy w granicach z 1991 roku”.

„To oczywiste – dodał – że nie poprzemy żadnej opcji, niosącej za sobą ustępstwa terytorialne. Tak zwane scenariusze +kompromisowe+ nie przyniosłyby pokoju, ale kontynuację wojny i znaczący wzrost terrorystycznej presji na Ukrainę”.

– Ale nie tylko. Zobaczymy dalszą militaryzację Rosji i nowe agresje na inne kraje – ostrzegł Mychajło Podolak.

Odnosząc się do pokojowej inicjatywy i zapowiedzianej misji Stolicy Apostolskiej powiedział: „Jeśli Watykan będzie krzewił ideę wycofania rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy, poprosi o powrót jeńców i ukraińskich cywilów oraz porwanych dzieci, wtedy przyjmiemy ją przychylnie”.

– Jeśli natomiast Stolica Apostolska ma inną wizję, niestety, pogłębi tylko kryzys i sprowokuje dalsze agresywne działania ze strony Rosji – uważa doradca prezydenta Zełenskiego.

10:01 Resort obrony Wielkiej Brytanii: siły Grupy Wagnera przekazują pozycje w Bachmucie wojsku

Siły rosyjskiej najemniczej Grupy Wagner prawdopodobnie zaczęły wycofywać się z niektórych swoich pozycji wokół Bachmutu w Donbasie i przekazywać je wojskom rosyjskiego ministerstwa obrony – poinformowało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony,

Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, 25 maja właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn powiedział, że wycofywanie jego sił z Bachmutu już się rozpoczęło i przekazywanie pozycji rosyjskiemu ministerstwu obrony potrwa do 1 czerwca, a rotację sił na obrzeżach miasta potwierdził również ukraiński wiceminister obrony.

Według stanu z 24 maja siły tzw. Donieckiej Republiki Ludowej prawdopodobnie wkroczyły do miasta, aby rozpocząć operacje oczyszczania.

Dodano, że w ostatnich tygodniach elementy 31. brygady rosyjskich sił powietrznodesantowych WDW prawdopodobnie przeniosły się z obszaru Swatowe-Kreminna, aby wzmocnić flanki Bachmutu, gdzie do 16 maja siły ukraińskie zajęły 20 km kw., a rotacja sił Grupy Wagnera prawdopodobnie będzie kontynuowana w kontrolowanych fazach, aby zapobiec załamaniu się w enklawach wokół Bachmuta.

– Pomimo trwającego sporu Prigożyna z rosyjskim ministerstwem obrony, siły Grupy Wagnera, po ich odtworzeniu, zostaną prawdopodobnie wykorzystane do dalszych operacji ofensywnych w Donbasie – oceniono.

9:14 Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy: jesteśmy gotowi do rozpoczęcia kontrofensywy

Ukraina jest gotowa do rozpoczęcia kontrofensywy – oświadczył sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) tego kraju Ołeksij Daniłow, cytowany w sobotę przez BBC.

Daniłow nie podał daty rozpoczęcia kontrataku, zaznaczył jedynie, że operacja może zacząć się „jutro, pojutrze albo za tydzień”.

– To by było dziwne, gdybym podał daty rozpoczęcia tych czy innych wydarzeń. Tego nie można robić – dodał.

Sekretarz powiedział, że ukraińskie władze „nie mają prawa do błędu”, jeśli chodzi o decyzję dotyczącą kontrofensywy, ponieważ jest to „historyczna szansa”, której nie mogą zaprzepaścić.

Siły zbrojne rozpoczną kontratak, kiedy dowódcy uznają, że w danej chwili możliwe jest osiągnięcie najlepszych rezultatów – zaznaczył.

Sekretarz RBNiO zaprzeczył doniesieniom o tym, że kontrofensywa już się rozpoczęła. Niszczenie rosyjskich centrów dowodzenia i rosyjskiego sprzętu wojskowego to zadanie ukraińskich sił zbrojnych od 24 lutego 2022 roku, czyli od początku pełnowymiarowej rosyjskiej agresji – wskazał.

– Nie mamy dni wolnych podczas tej wojny – podkreślił Daniłow.

W rozmowie z BBC sekretarz RBNiO potwierdził, że część najemników rosyjskiej Grupy Wagnera wycofuje się z Bachmutu w Donbasie.

– Nie oznacza to, że przestaną z nami walczyć – dodał. Poinformował, że siły te przegrupowują się i udają do trzech innych lokacji. Daniłow przyznał, że ukraińskie siły kontrolują jedynie niewielką część Bachmutu.

Komentując doniesienia o transferze taktycznej broni jądrowej z Rosji na Białoruś, Daniłow stwierdził, że jest „całkowicie spokojny”, jeśli chodzi o tę kwestię.

– Dla nas to nie jest żadna nowość – stwierdził.

8:33 Zakończono usuwanie gruzów ostrzelanej kliniki w Dnieprze, nieznany los trzech osób

Ukraińskie służby ratunkowe poinformowały w sobotę rano o zakończeniu usuwania gruzów ostrzelanej przez rosyjskie siły kliniki w Dnieprze w środkowo-wschodniej Ukrainie. W ataku zginęły dwie osoby, a 32 zostały ranne. Los trzech osób jest nieznany.

Zakończono operację ratunkową i poszukiwawczą oraz usuwanie gruzów trzykondygnacyjnego budynku zakładu medycznego – napisała ukraińska służba ds. sytuacji nadzwyczajnych.

13 z 32 osób rannych w rosyjskim ataku jest w szpitalu. Stan pięciorga z nich lekarze oceniają jako ciężki. Nieznany jest los trzech osób, które podczas ostrzału mogły przebywać w klinice.

Rosyjskie siły przeprowadziły atak rakietowy na Dniepr w piątek przed południem. Sobotę władze ogłosiły dniem żałoby.

7:47 Sztab: 20 byłych więźniów zdezerterowało z rosyjskiej armii

20 byłych więźniów zdezerterowało z rosyjskiej armii w pobliżu miasta Swatowe w okupowanej części obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy – informuje w sobotę sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

– W rosyjskich wojskach okupacyjnych coraz częściej dochodzi do przypadków niewykonywania rozkazów dowódców i dezercji – pisze sztab w porannym komunikacie.

W czwartek ok. 20 byłych więźniów, którzy niedawno przeszli przyspieszone szkolenie i mieli wzmocnić rosyjską jednostkę w mieście Swatowe, ukradło samochód kamaz i oddaliło się w nieznanym kierunku. Ich poszukiwania trwają – podaje sztab.

Minionej doby rosyjskie wojska przeprowadziły przeciwko Ukrainie 20 ataków rakietowych i 68 lotniczych oraz 89 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. W atakach są zabici i ranni cywile.

Poprzedniego dnia w Donbasie, na odcinku bachmuckim, marjinskim, awdijiwskim, łymanskim i kupiańskim, doszło do 25 starć między ukraińskimi a rosyjskimi siłami.

5:52 Co najmniej 38 więźniów politycznych na Krymie ma poważne problemy zdrowotne

Spośród ponad 150 ofiar prześladowań motywowanych politycznie na tymczasowo okupowanym Krymie co najmniej 38 jest poważnie chorych lub niepełnosprawnych, twierdzi organizacja praw człowieka CrimeaSOS, poinformował w sobotę Ukrinform.

Jak zauważono w raporcie CrimeaSOS, nieludzkie warunki panujące w miejscach przetrzymywania powodują zaostrzenie chorób przewlekłych wśród ofiar prześladowań o podłożu politycznym na Krymie.

– Według dostępnych informacji co najmniej 38 więźniów politycznych na Krymie ma poważne problemy zdrowotne. 30 z nich to osoby w wieku 50 lat i starsze oraz emeryci – czytamy w raporcie.

Jak poinformowała Stała Przedstawicielka Prezydenta Ukrainy w Autonomicznej Republice Krymu Tamila Taszewa, wszyscy więźniowie polityczni przetrzymywani na podstawie fałszowanych zarzutów okupantów zostaną zwolnieni po wyzwoleniu Krymu bez rozpatrywania ich spraw.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj