Opera Bałtycka rozwinie się pod skrzydłami ministerstwa. Dodatkowe cztery miliony zł dotacji

(Fot. Agencja KFP/Mateusz Ochocki)

Od początku bieżącego roku Opera Bałtycka jest instytucją wspólną samorządu województwa pomorskiego oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W audycji „Debata Kulturalna” Romuald Wicza-Pokojski, dyrektor naczelny Opery Bałtyckiej wyjaśniał, jakie te zmiany mają znaczenie dla działalności i finansów instytucji. Rozmowę prowadził Konrad Mielnik.

– Zmiana powoduje to, że powiększą nam się fundusze. Ale to też zmiana wymiaru dla nas (czyli dla największej instytucji kultury w województwie, która do tej pory współpracowała przez lata z jednym organizatorem). Tego typu instytucje w związku z tym, że uczestniczą w działaniu ponadlokalnym, dobrze gdy są też wspierane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – wskazywał Romuald Wicza-Pokojski,

– Na pewno jest to sprawa prestiżowa, ale jak to się przekłada na pieniądze, co to daje? – dopytywał prowadzący rozmowę Konrad Mielnik.

– Daje nam to 4 miliony więcej dotacji, przeznaczonych na działalność artystyczną i merytoryczną. To jest to ważne wsparcie. Również marszałek województwa wzmocnił nas w tym roku finansowo. Natomiast jest taka główna rzecz, która nam daje pewną perspektywę działania: cały czas rozmawiamy (a chcielibyśmy przejść do czynów) o budowie bądź rozbudowie Opery Bałtyckiej. Ten ruch, związany ze współprowadzeniem, z pewnością otwiera nam większe możliwości zrealizowania tego pomysłu – dodał dyrektor Opery Bałtyckiej.

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY:

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj