Jeszcze nie istnieje a już w ogniu krytyki. Mowa o powstającym w Gdańsku Muzeum II Wojny Światowej. Kilka dnie temu Jarosław Kaczyński powiedział, że trzeba zmienić kształt Muzeum II Wojny Światowej, tak żeby wystawa wyrażała polski punkt widzenia.
– Kształtowanie tożsamości młodych Polaków musi się opierać nie o wstyd, jak jest dzisiaj, tylko o godność i dumę. Ta wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego skłoniła do dyskusji komentatorów Radia Gdańsk.
O kontrowersyjnej wypowiedzi polityka i o tym, jakie powinny być polskie muzea wojenne w Kometarzach Radia Gdańsk rozmawiali Marek Ponikowski z Telewizji Polskiej Gdańsk, Roman Daszyński z Gazety Wyborczej Trójmiasto oraz Michał Stąporek z portalu Trójmiasto.pl. Audycję poprowadził Jacek Naliwajek.
Michał Stąporek poradził prezesowi Prawa i Sprawiedliwości wstrzymanie się z pośpiesznymi osądami. – Gdybym był Jarosławem Kaczyńskim, to nie krytykowałbym czegoś, co jeszcze nie istnieje.
Marek Ponikowski niechętnie podchodził do powielania istniejących już placówek. – Mamy mnóstwo muzeów, w których możemy się ekscytować budową karabinu maszynowego. Stwórzmy w końcu muzeum, gdzie ta wojna będzie okropnością i poniewierką ludzi przerzucanych z jednego miejsca w drugie. Właśnie taka wielowymiarowa wojna jest warta pokazania w muzeum po tylu latach.
Roman Daszyński przyznał, że jeśli w ogóle należy tworzyć tego typu miejsca, to właśnie w taki sposób, w jaki jest robione Muzeum II Wojny Światowej. – Ono ma przywrócić wyobraźni Polaków czym jest wojna, poprzez pokazanie życia codziennego i cierpienia ludności cywilnej.
Dziennikarz Gazety Wyborczej skrytykował też Muzeum Powstania Warszawskiego. – Wychodząc z niego ma się wrażenie, że to był jakiś przyjemny piknik. Nie chodzi mi o to, żeby takiego muzeum nie było, ale żeby pokazywało ono historię wieloaspektowo. Marek Ponikowski zgodził się z przedmówcą. – Z muzeum powinniśmy wychodzić z przekonaniem, że wojna jest czymś okropnym.
