Komentatorzy życzą: opozycji, by zaczęła mówić ludzkim głosem, rządzącym, by nabrali pokory

„Dla opozycji wizji państwa, z którą wyborcy mogą się utożsamić, dla rządzących pokory, dialogu i lepszej pamięci”. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia komentatorów Radia Gdańsk poprosiliśmy o złożenie życzeń dwóm najważniejszym grupom społecznym w kraju. W studiu gościliśmy Jana Błaszkowskiego z Faktów TVN, Romana Daszczyńskiego z Gdańsk.pl i Jacka Rybickiego, publicystę i działacza społecznego. – Opozycji życzę, by nauczyła się mówić ludzkim głosem. Przez to rozumiem opowiadanie o takich projektach, pomysłach i świecie, z którym wyborcy mogliby się utożsamić. Powinny być własne, moje, dotyczyć mojego życia. Uważam, że opozycja wielokrotnie mówi o rzeczach, które nie interesują przeciętnego Polaka np. nie poruszają tematu rosnących cen polis ubezpieczeniowych – zauważa Jan Błaszkowski.

OPOZYCJA – CZŁOWIEK POTURBOWANY

Zgodził się z nim Roman Daszczyński. – Opozycja zachowuje się jak człowiek, który został mocno poturbowany i teraz próbuje wstać i jakoś się pozbierać. Przede wszystkim powinna polegać na budowaniu własnej wizji państwa. Wizja przed wyborami sprzed roku się rozsypała. Na razie potrafi tylko reagować na działania PiS-u, to zdecydowanie za mało. – mówi i dodaje, że opozycja powinna przede wszystkim znaleźć charyzmatycznego lidera, za którym pójdzie tłum.

Jacek Rybicki z kolei podkreśla, że niedawno ktoś zapytał go, dlaczego część polityków opozycji chce spędzać święta w Sejmie. – Nie wiedziałem co mam odpowiedzieć – mówi. – Kiedy patrzyłem na posłów uniemożliwiających drugiej osobie w państwie działanie, a ci protestujący machali Konstytucją, to uważam, że doszliśmy do ściany, absurdu.

RZĄDZĄCY – JEDEN KROK OD PYCHY

Działacz związkowy dodaje, że rządzącym chciałby życzyć większych umiejętności dialogowania. – Brakuje pokory i umiejętności rozmowy z różnymi środowiskami. Zawodzi chęć i umiejętność dialogu, pytania się. Np. w kwestii dostępu dziennikarzy do Sejmu, można było przecież wcześniej rozmawiać z tym środowiskiem.

Jan Błaszkowski z Faktów TVN chciałby, żeby rządzący mieli dłuższą i lepszą pamięć. – Muszą pamiętać, że kiedyś był premier, który nie miał z kim przegrać. Władza nie jest dana raz na zawsze. Gdy nie umie się rozmawiać z tymi, którzy myślą inaczej, od tego jest tylko jeden krok do pychy i poczucia, że będziemy rządzili wiecznie. Życzę odrobiny pokory, świadomości zrobienia kroku w tył. Nie będzie to uważane za słabość, bardziej wielkoduszność.

DLA WSZYSTKICH – SILNA, OGÓLNOPOLSKA PARTIA

– Poparcie na poziomie 38 proc. nie daje prawa do rewolucyjnych zmian w państwie. Jest jeszcze 62 proc. obywateli. Wypowiadanie wojny na wielu frontach i rządzenie przez demonstracje siły jest szkodliwe dla naszego państwa i społeczeństwa. Polska potrzebuje silnej, ogólnopaństwowej partii chadeckiej. Chciałbym, by była to taka partia – podsumowuje Roman Daszczyński.

Posłuchaj audycji:

Dominika Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj