Polska jak III Rzesza? Komentatorzy: przez takie słowa Niemcy zapominają, że pewnych sformułowań nie wolno używać

Czy środowisko polityczne prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz podziela jej bulwersujące porównania sytuacji w Polsce do III Rzeszy i reżimu komunistycznego? Między innymi o tym Piotr Kubiak rozmawiał ze swoimi gośćmi. W „Komentarzach Radia Gdańsk” pojawili się Piotr Semka, publicysta tygodnika „Do Rzeczy” oraz Mateusz Błażewicz, portal Gdańsk Strefa Prestiżu. – Każde ugrupowanie nie spieszy się do bicia się w piersi za błędy lidera. W Gdańsku bardzo ostry konflikt polityczno-historyczny powoduje, że nie ma forum, na którym mogłaby nastąpić jakaś refleksja na temat wywiadu dla niemieckiej rozgłośni. Im bardziej politycy polscy wypowiadają się w sposób nonszalancki, np. porównując stan demokracji w Polsce do III Rzeszy, tym bardziej politycy niemieccy tracą wrażliwość i zapominają, że pewnych sformułowań z powodów historycznych nie wolno używać – mówił Piotr Semka.

– Politykom PO słowa pani Dulkiewicz są nie na rękę. Nie chcą jątrzyć dalej tego tematu, bo wiedzą, że na polu historycznym nie mają nic do wygrania, więc brak komentarzy czy ustosunkowania się do tej wypowiedzi ma zakończyć dyskusję. Obie wypowiedzi, Dulkiewicz i Barley, padły na antenie tego samego radia państwowego. To być może jest istotny aspekt. W kwestii edukacji historycznej politycy niemieccy i może nasi samorządowcy powinni powziąć jakieś lekcje – powiedział Mateusz Błażewicz.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj