Z najnowszych badań wynika, że ze wszystkich zagranicznych przywódców Ukraińcy najlepiej oceniają prezydenta Andrzeja Dudę. W audycji „Komentarze Radia Gdańsk” Andrzej Urbański rozmawiał na ten temat z prof. Krzysztofem Kornackim, historykiem i filmoznawcą z Uniwersytetu Gdańskiego oraz Edytą Gronowską, prezesem Towarzystwa Edukacyjnego „Lokomotywa”.
Edyta Gronowska nie była zaskoczona wysoka pozycją prezydenta Polski w rankingu. – Wydaje się to oczywiste, zważywszy na fakt tak ogromnego zaangażowania Polski, Polaków, a szczególnie Andrzeja Dudy, który jest wielokrotnie nazywany przez prezydenta Ukrainy przyjacielem. Potwierdzają to także liczne wizyty polskich dziennikarzy, którzy docierają do zwykłych obywateli nie tylko dużych miast, ale też bardzo małych miasteczek zniszczonych przez wojnę. Oni naprawdę mówią, że teraz wiedzą, kto jest ich przyjacielem, a kto wrogiem, na kogo mogą liczyć, a Andrzej Duda, jako głowa państwa i polityk, uosabia wszystkie dobre cechy Polaków. Jego osobiste zaangażowanie i cała polityka obywateli Polski potwierdza te badania – wskazywała.
Z kolei Krzysztof Kornacki zwracał uwagę na notowania innych europejskich polityków. – Zwróciłbym uwagę na to, co dalej. Zajrzałem do rankingu i zaskoczyła mnie dość wysoka ocena Ursuli von der Leyen. Myślę, że to pokazuje, jak bardzo zdeterminowani są Ukraińcy, jeśli chodzi o przyjęcie do Unii Europejskiej. To jedno, a drugie, że nie widzą w niej polityka niemieckiego, ponieważ Olaf Scholz ma bardzo niskie notowania, co nas nie dziwi. Trochę zdziwiło mnie to, że Emmanuel Macron ma 60 proc. Może to dlatego, że on nie obiecuje, jak Scholz, więc nie ma z czego go rozliczać? – zastanawiał się.
Posłuchaj całej audycji:
MarWer
