Nerwowe reakcje polityków opozycji na raport o stratach wojennych. „Było widać dezorientację”

(fot. Radio Gdańsk)

Niemcy twierdzą, że porozumienia podpisane z komunistycznymi władzami Polski zamykają temat reperacji wojennych. W audycji „Komentarze Radia Gdańsk” Bartosz Stracewski rozmawiał na ten temat z Markiem Formelą z „Gazety Gdańskiej” i portalu Wybrzeże24.pl oraz Andrzejem Ługinem z portalu Gdańsk Strefa Prestiżu.

Marek Formela zwracał uwagę na ambiwalentne zachowania polityków związanych z opozycją. – Chyba nie do końca było tak, że wszystkie partie opozycyjne były zachwycone. Pierwsze reakcje liderów Platformy Obywatelskiej były nerwowe. Było widać pewnego rodzaju dezorientację, a w niektórych przypadkach też utratę pamięci, bo liderzy Platformy w 2004 roku głosowali za uchwałą polskiego Sejmu, która w tej sprawie była bardzo jednoznaczna. We wtorek w programie „Jedziemy” Michała Rachonia gościem był poseł Marek Dyduch, który wtedy głosował z ramienia Lewicy za przyjęciem tej uchwały. Przypomnę, że ówczesny premier i minister spraw zagranicznych uważali, iż jej podejmowanie jest nonsensowne, i nie zajęli stanowiska – wskazywał.

Z kolei Andrzej Ługin podkreślał, że postawa polskich polityków wobec reparacji powinna opierać się przede wszystkim na rozsądku. – Powinniśmy działać przede wszystkim rozważnie i rzeczywiście naszą dyplomacją doprowadzić do jakiegoś niepopulistycznego rozwiązania, aby Niemcy w jakiś sposób się określiły. Jest szeroka dyskusja na temat tego, że zrzekliśmy się tych reparacji. Chciałbym zobaczyć ten dokument: tego dokumentu nie ma, a wszyscy o nim mówią. Może jest w rosyjskich archiwach. To byłoby bardzo ciekawe – mówił.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj