Trwają negocjacje z Komisją Europejską. „Zrobią wszystko, żeby tych pieniędzy nie wypłacić”

Szymon Szynkowski vel Sęk poleciał do Brukseli, by rozmawiać w sprawie KPO z Verą Jourową, szefową Komisji Europejskiej. Co przyniosą jego negocjacje? W audycji „Komentarze Radia Gdańsk” Olga Zielińska dyskutowała o tym z Dorotą Kanią z grupy wydawniczej Polska Press oraz Michałem Ossowskim z „Tygodnika Solidarność”.

Dorota Kania pesymistycznie patrzyła na kwestię wypłaty pieniędzy z Funduszu Odbudowy. – W tej chwili sytuacja wygląda niewiele lepiej niż parę miesięcy temu. Oczywiście są prowadzone rozmowy, ale takie same uzasadnienia słyszeliśmy przecież parę miesięcy temu. To, że minister Szynkowski vel Sęk był w Brukseli, to oczywiście dobra wiadomość; przed wyjazdem powiedział zresztą, że chce usłyszeć, jakie wątpliwości ma jeszcze Komisja Europejska w kwestii KPO. Niepokojące jest to, co mówiła Vera Jourowa, że jest krok w dobrym kierunku, ale – jak wyraźnie powiedziała – uzgodnione z polskim rządem kamienie milowe muszą zostać zrealizowane – podkreślała.

Michał Ossowski również nie spodziewał się zmiany stanowiska unijnych urzędników. – Oczywiście wiemy, jak działa Komisja Europejska, i te sygnały są wysyłane nie od dzisiaj. Wydaje mi się, że w tym zakresie jest pewna jasność i ponowne zastanawianie się, co zrobi Komisja Europejska, moim zdaniem trochę mija się z celem. Zrobi wszystko, żeby tych pieniędzy nie wypłacić, to oczywistość. Nie rozumiem działań polskiego rządu na czele z premierem Morawieckim, ponieważ dla mnie to niejasna sytuacja, w której z jednej strony polski rząd na początku wysyła sygnały, że będzie próbował dogadać się z Komisją Europejską, to się nie udaje, zaostrzamy kurs i jest to dla mnie zrozumiałe, natomiast teraz znowu mamy sytuację, w której próbujemy dojść do porozumienia – mówił.

Dorota Kania odniosła się też do postawy polskiej opozycji, która utrudnia rządowi działanie w sprawie Funduszu Odbudowy, zamiast je ułatwiać. – Rozmawiamy o sytuacji w Unii Europejskiej, jakby troszeczkę nie biorąc pod uwagę sytuacji politycznej w Polsce, która jest kluczowa. Szymon Szynkowski vel Sęk jest twardym negocjatorem, miejmy nadzieję, że jego negocjacje będą skuteczne, natomiast musimy pamiętać, co dzieje się w Polsce. Przecież opozycji nie zależy na tych pieniądzach – wskazywała.

Michał Ossowski odniósł się z kolei do planowanego protestu reprezentowanego przez niego związku zawodowego. – „Solidarność” nie walczy z polskim rządem i wielokrotnie to podkreślała. 17 listopada jest organizowany Marsz Godności; to protest w sprawie, nie przeciwko. Jeśli chodzi o kwestie energetyczne, nie kwestionujemy tego, że rząd wiele robi w tym temacie, zwłaszcza, jeśli chodzi o gospodarstwa indywidualne. Trochę gorzej wygląda to w przemyśle, gdzie oczywiście rząd też podejmuje działania, niemniej są to działania skomplikowane i jest ryzyko, że zostaną one zakwestionowane przez Unię Europejską, a to będzie kolejna katastrofa, jeśli te pieniądze trzeba będzie zwracać. Pozostałe postulaty wydają się oczywiste: postulat podniesienia płac w sferze finansów publicznych, gdzie sytuacja jest dramatyczna, czy emerytura stażowa, która jest kwestią już ciągnącą się – mówił.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj