Akademia Marynarki Wojennej rozpoczyna rok akademicki. „Podchorążych jest cztery razy więcej”

(fot. Facebook.com/Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni)

W audycji „Na Służbie” Marcin Lange zabrał naszych słuchaczy na początek roku akademickiego w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Natomiast o złożeniu przysięgi przez 26 żołnierzy 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej opowiedział Przemysław Woś.

Relację z rozpoczęcia roku akademickiego w Akademii Marynarki Wojennej Marcin Lange zaczął od rozmowy z rektorem tej uczelni, kontradmirałem dr hab. Tomasz Schubrychtem.

– Najważniejsze, że zwiększa się liczba osób, które chcą nie tylko studiować, ale zostać oficerem marynarki wojennej. W ostatnich siedmiu latach liczba podchorążych zwiększyła się czterokrotnie. To duże wyzwanie dydaktyczne i logistyczne – przyznał.

Historię AMW przybliżył jej rzecznik prasowy, komandor porucznik rezerwy dr Radosław Maślak. – Nasze korzenie to Toruń i tamtejsza Oficerska Szkoła Marynarki Wojennej, później Szkoła Podchorążych Marynarki Wojennej. To ciągłość i tradycja, bo w czasie II wojny światowej uczelnia cały czas funkcjonowała, a od 1947 roku jesteśmy tutaj, na Oksywiu. W tym roku będziemy mieć 158 nowych studentów kierunków wojskowych. Mamy w sumie 520 podchorążych na pięciu rocznikach – wskazywał.

Marcin Lange rozmawiał też z Jarosławem Teską, prorektorem do spraw kształcenia i studenckich Akademii Marynarki Wojennej. – Oczywiście, że są emocje, bo to kolejne pokolenie z nowymi oczekiwaniami, planami. Staramy się temu wszystkiemu sprostać, aby nasza oferta i nasza uczelnia na tle całego rynku edukacyjnego w Polsce były atrakcyjne – podkreślał.

W usteckim porcie żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyli przysięgę. W rozmowie z Przemysławem Wosiem porucznik Tomasz Klucznik podkreślał, że żołnierzy obowiązywały dwa rodzaje szkolenia.

– 16 dni temu w 73. Batalionie w Słupsku witaliśmy ponad 50 nowych żołnierzy, którzy rozpoczęli szkolenie podstawowe. Wśród nich są żołnierze, którzy dzisiaj składali przysięgę. Pozostali byli na ośmiodniowym szkoleniu uzupełniającym. To rezerwiści, którzy już wcześniej byli w wojsku, składali przysięgę, a w tej chwili, pomimo tego, że wykonują rożne zajęcia w cywilu, dalej chcą związać się z Wojskiem Polskim i realizować tutaj zadania ku chwale ojczyzny – mówił.

Jednym z prowadzących szkolenie był podporucznik Paweł Domeradzki. – Byłem dowódcą plutonu szkolenia podstawowego. Każdy, kto tutaj przychodzi, uczy się od samego początku mówić, chodzić, ubierać, wykonywać wiele różnych czynności. Musi nauczyć się od początku pewnych kwestii związanych z wojskiem i tego, jak to wszystko wygląda. Z perspektywy nas, żołnierzy, jest dużo zmian w porównaniu do życia cywilnego. Z każdym dniem żołnierze nabywali doświadczenia, ogłady, obycia z naszym światem – opowiadał.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj