„Umieramy z każdą chwilą”. Rozmowa z poetą Januszem Kotańskim o tomiku poetyckim „Wiersze rzymskie”

(Fot. Instytut Książki/Wikimedia Commons/MSZ)

Dzisiejszą audycję “Po Pierwsze Wiersze” śmiało można nazwać terenową, ponieważ prowadzący – Tadeusz Dąbrowski – wyruszył do Warszawy, a dokładnie do Warszawskiego Klubu Księgarza, aby tam wziąć udział w spotkaniu promującym najnowszy tom wierszy Janusza Kotańskiego zatytułowany “Wiersze rzymskie”. Poeta zgodził się odbyć krótką rozmowę, a tym samym był gościem specjalnym programu, którego głównym tematem była oczywiście premiera jego nowej książki poetyckiej, załączanej do aktualnego wydania dwumiesięcznika literackiego “Topos”.

Janusz Kotański, urodzony w 1957 roku, jest poetą, historykiem, autorem scenariuszy filmów dokumentalnych oraz historycznych. Debiutował jako poeta w 1986 roku na łamach “Powściągliwości i Pracy”. Na swoim koncie ma sześć tomików wierszy, z których przedostatni ukazał się w 2014 roku.

Prowadzący zwrócił uwagę, iż twórczość Janusza Kotańskiego emanuje kulturą, która miesza się jednak nieustannie z marnością, przemijaniem, przesłaniem memento mori. W czym zatem szukać ocalenia?

– Tu chyba nie ma sprzeczności. To, co jest trwałe, to dobro i piękno, prawda? I z tym pięknem spotykałem się i obcowałem w Rzymie we Włoszech. To dawało mi pewien oddech, pewną odskocznię. A to, że umieramy, to jest rzecz oczywista. Umieramy z każdą chwilą. Zwłaszcza bardzo mocną świadomość tego miałem w czasie pandemii, która zaczęła się w Europie we Włoszech. Stąd chyba to połączenie świadectw cywilizacji łacińskiej, chrześcijańskiej, która przecież gdzie się zrodziła – w Rzymie, z tą myślą o tym, żeby pamiętać o śmierci, czyli memento mori. I tu sprzeczności nie ma. Co nam niesie cała nasza cywilizacja w tych smutnych, nieraz tragicznych latach? Nadzieję – tłumaczył poeta.

Posłuchaj całej audycji:

ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj