Wynalazki polskich naukowców zdobywają wszechświat. Wszystko zaczęło się dziesięć lat temu

(fot. arch. prywatne)

Chociaż Polska nie wysyła astronautów w kosmos, wszechświat podbijają systemy skonstruowane przez Polaków. W audycji „Pomorze Nauka Świat” Sławomir Nichczyński i Przemysław Rudź gościli dr. hab. Grzegorza Bronę, prezesa zarządu Creotech Instruments S.A., firmy, która specjalizuje się w takich wynalazkach.

– Dziesięć lat to czas, który upłynął od przystąpienia Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej. W 2012 roku było to całkowite novum na rynku, nie było czegoś takiego jak branża kosmiczna czy sektor kosmiczny. Oczywiście istniały pojedyncze, świetne zresztą, instytuty, takie jak Centrum Badań Kosmicznych czy kilka firm doraźnie przygotowujących coś dla systemów kosmicznych, które wysyłane są w przestrzeń kosmiczną; natomiast czegoś takiego jak specjalizacja „sektor kosmiczny” nie można było uświadczyć. 2012 rok to właśnie przystąpienie do Europejskiej Agencji Kosmicznej. W Polsce pojawiają się specjaliści z zagranicy, poszukujący polskich firm, które mogłyby brać zlecenia, realizowane właśnie dla Europejskiej Agencji Kosmicznej. Muszą znaleźć takie firmy, bo część płaconej przez Polskę składki ma powrócić do polskich firm. W 2012 roku odbyło się spotkanie zainteresowanych firm w Centrum Badań Kosmicznych. Duże koncerny, jak Polska Grupa Zbrojeniowa czy inne duże firmy sektora zbrojeniowego uznały, że to dla nich zbyt nieistotny sektor, żeby się zaangażować. Z kolei większa część startupów stwierdziła wręcz przeciwnie: że to sektor zbyt skomplikowany, wymagający ogromnych nakładów finansowych i czasu, żeby w niego wejść. Pojawiło się kilku odważnych ludzi z Creotech Instruments, którzy podnieśli ręce do góry – wspominał.

Od 2012 roku wiele się zmieniło. – Sektor kosmiczny w 2022 roku to, jak można przeczytać w różnych statystykach, przeszło 300 firm z Polski, które są zarejestrowane na portalach przetargowych Europejskiej Agencji Kosmicznej, prawie 120 tych, które zrealizowały jakieś kontrakty dla niej w ostatnim dziesięcioleciu i, powiedzmy, 30 takich, które zrealizowały więcej niż jeden kontrakt i poważnie myślą o tym, żeby specjalizować się w tych systemach, które lecą w przestrzeń kosmiczną, jak i tych, które pozostają na Ziemi. Widać, że tych dziesięć lat nie poszło na marne. Wręcz przeciwnie, sektor kosmiczny powstał, rozrósł się i zaczął realizować coraz bardziej skomplikowane cuda dla Europejskiej Agencji Kosmicznej, a potem również dla rynku całkowicie prywatnego – wskazywał gość Sławomira Nichczyńskiego i Przemysława Rudzia.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj