Wodór jest paliwem przyszłości? „Główny problem z szerokim zastosowaniem to koszt”

(Fot. Centrum Technologii Wodorowych Politechniki Gdańskiej/archiwum prywatne dr hab. inż. Jacka Gębickiego)

Innowacyjne technologie wytwarzania wodoru są jednym z celów strategicznych nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Do dyskusji na ten temat Sławomir Nichczyński w audycji „Pomorze Nauka Świat” zaprosił swojego gościa, którym był dr hab. inż. Jacek Gębicki, dyrektor Centrum Technologii Wodorowych Politechniki Gdańskiej. 

Zasada działania ogniw wodorowych jest znana od blisko dwustu lat, ale dopiero teraz mówimy o niej w kontekście odnawialnych źródeł energii. Dlaczego tak jest, mimo że ogniwa wodorowe były wykorzystywane w misjach NASA (Gemini, program Apollo), czyli już w latach 60. ubiegłego wieku? Czy to znaczy, że technologia ma sporo ograniczeń?

 

– Rzeczywiście wodorowe ogniwa paliwowe są znane od około dwustu lat. Główny problem z ich szerokim zastosowaniem to koszt. Ogniwa różnią się między sobą zastosowanym elektrolitem, temperaturą pracy, sprawnością. Składają się z anody, katody i katalizatora. Koszt tego ostatniego powoduje, że te ogniwa nie są używane tak szeroko, jak inne. Kolejnym powodem jest także zastosowanie czystego wodoru. W tych ogniwach paliwowych zachodzi proces utleniania wodoru, w konsekwencji którego otrzymujemy energię elektryczną, ciepło i parę wodną. Sprawność takiego ogniwa jest na poziomie 50 – 60 proc. Aby taką sprawność utrzymać i nie „zatruć” ogniwa paliwowego, aby nie doprowadzić do jego uszkodzenia, potrzebny jest czysty wodór. A jego wytworzenie to kolejny koszt. Następny problem jest taki, że z jednej celi paliwowej otrzymujemy napięcie rzędu jednego volta. Aby otrzymać odpowiednią moc ogniwa paliwowego, musimy łączyć to w stosy, w związku z czym rodzi się kolejny problem związany z kosztem katalizatora – tłumaczył dr Jacek Gębicki.

Nie ma jednak wątpliwości, że technologia związana z pozyskiwaniem energii elektrycznej z wodoru daje dużo możliwości.

– Takie ogniwa mogą znaleźć zastosowanie w transporcie, energetyce i tych miejscach, gdzie jest problem z dostarczeniem energii elektrycznej, gdzie nie ma doprowadzonej sieci energetycznej. Zastosowań na tych polach jest wiele, wydaje się więc, że zalet takich rozwiązań jest więcej, niż wad – przekonywał ekspert.

Posłuchaj całej audycji:

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj