Obrońcy Westerplatte mogli zostać uczczeni wcześniej. Politycy komentują postawę władz Gdańska

(Fot. Radio Gdańsk)

W piątek, 4 listopada, doszło do pochówku obrońców Westerplatte. Kontrowersje wzbudziła postawa prezydent Aleksandry Dulkiewicz, która sama nie zadbała o odpowiednie upamiętnienie tego historycznego miejsca. W audycji „Śniadanie Polityków” Piotr Kubiak poprosił o opinie na ten temat Jerzego Borowczaka z Platformy Obywatelskiej, Michała Urbaniaka z Konfederacji, Tomasza Rakowskiego z Prawa i Sprawiedliwości oraz Karola Rabendę z Partii Republikańskiej.

Tomasz Rakowski uznał zachowanie prezydent Gdańska za niestosowne. – Trzeba przypomnieć, co mówiła Aleksandra Dulkiewicz czy szerzej Platforma. Państwo polskie, widząc wieloletnią niechęć tego środowiska do Westerplatte, podjęło kroki, by ten teren przejąć i zadbać o pamięć. Pani Dulkiewicz mówiła na przykład, że „próbuje się zagarnąć Westerplatte w celach czysto politycznych”, że „PiS chce zawłaszczyć Westerplatte, stosuje metody stalinowskie”, a w końcu, w połowie 2019 roku, zakazała badań archeologicznych na Westerplatte i trzeba tu podkreślić, że to nie jest tylko ona; całe ich środowisko tak mówiło i myślało. Poseł Aziewicz z Platformy Obywatelskiej mówił, że to jest „kolonizacja Westerplatte”, natomiast pan Roman Nowosielski, pełnomocnik Gdańska w sporze z Ministerstwem Kultury o Muzeum II Wojny Światowej w 2017 roku, zapytany o odkrycia archeologiczne na Westerplatte, mówił lokalnej „Gazecie Wyborczej”, że „to nie ma żadnego znaczenia” – przypomniał.

Jerzy Borowczak twierdził natomiast, że politycy Platformy Obywatelskiej wystarczająco dbali o historyczne miejsce. – Kto zaczął obchody na Westerplatte? Kto uczcił to miejsce? To Paweł Adamowicz zaprosił na Westerplatte wszystkich prezydentów. Wy robiliście swoje „jasełka”, wysypywaliście śmieci z koszy, a wasza telewizja to filmowała i pokazywała. Ja zajmowałem się działalnością niepodległościową w latach 70. i walczyliśmy jako Platforma, jeszcze wtedy oczywiście Wolne Związki Zawodowe, między innymi Bogdan Borusewicz, o pamięć o Westerplatte, o Katyniu. My to wyciągaliśmy, my byliśmy za to pałowani i wysyłani do więzienia, a wy nam dzisiaj mówicie, że o czymś zapomnieliśmy albo czegoś nie szanujemy. Sam byłem na misji stabilizacyjnej na Bliskim Wschodzie, bywałem też na grobach Polaków, którzy zginęli pod El Alamein, i czciliśmy ich pamięć – mówił.

Z kolei Michał Urbaniak wskazywał, że kwestie historyczne powinny jednoczyć. – Gdańsk faktycznie zaniedbał kwestię ekshumacji i godnego pochowania żołnierzy z Westerplatte. Natomiast widzimy, że jedna i druga strona będzie wykorzystywać każdy możliwy argument do tego, żeby sobie „przywalić”. Najgorsza rzecz, jaką można robić obecnie, to walka nad grobami poległych za Polskę. Bardzo dobrze, że została dokonana ekshumacja, że w końcu odbył się godny, państwowy pogrzeb ludzi, którzy walczyli o tę część Polski, którzy bohatersko stawiali czoła nazistom. Bardzo dobrze, że na tym pogrzebie pojawiły się wszystkie siły polityczne; nasi przedstawiciele też byli na tym pogrzebie, żeby uczcić pamięć o żołnierzach. W tym momencie robienie sobie polityki „A u was murzynów biją”, to mniej więcej taki poziom dyskusji, brzmi po prostu żałośnie – mówił.

Jako ostatni zabrał głos Karol Rabenda. – Nie jest tajemnicą, że miasto Gdańsk nie miało koncepcji tego, jak ma wyglądać Westerplatte i jaką ma pełnić rolę. Zagospodarowanie zgodnie z rangą wydarzeń, które miały tam miejsce, nie jest zadaniem samorządu i nie wiem, dlaczego miasto tak się przy tym upierało. Oczywiście to miało podłoże polityczne, ale nie wiem, jaki sens miało upieranie się, że miasto ma zarządzać. Po pierwsze, to teren duży, po drugie, bardzo symboliczny, a po trzecie, miasto ewidentnie sobie z tym nie radziło. Osobiście interweniowałem tam i zapraszałem dziennikarzy, żeby zobaczyli, jak to wygląda, bo dowiedziałem się od pani prezydent Dulkiewicz, że tam jest wszystko w porządku, a nie było: leżały tam śmieci, pałętały się osoby, które nie przychodziły ani żeby zwiedzać, ani żeby oddać cześć polskim żołnierzom, tylko w celu spożycia pewnych rzeczy, a w takim miejscu nie powinno się to odbywać. Cała dyskusja o tym, jak ma wyglądać Westerplatte i czym jest tak naprawdę w historii Polski i świata, rozpoczyna się od kadencji pana prezesa Nawrockiego, który wyszedł z inicjatywą i koncepcją zagospodarowania tego terenu na nowo, zgodnie z rangą historyczną – przypominał.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj