Jestem z Pomorza



Jestem z Pomorza

Katarzyna Pellowska lubi codzienną pracę. Jednak jej świat nie kończy się na piekarni

Nie lubi rozmawiać o sobie. Twierdzi, że nie jest medialna. Woli spełniać się w pracy, gdy codziennie pojawia się w swojej piekarni na Podwalu Grodzkim. A jednak dla Anny Rębas Katarzyna Pellowska zrobiła wyjątek i zgodziła się na chwilę rozmowy – nie tylko o codziennej pracy w piekarni, bo chleb i ciastka to niejedyne pasje Katarzyny Pellowskiej.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj