SŁUCHAJ ON-LINE

Z niepokojem spoglądamy w kierunku centrum Wrzeszcza. Chodzi o ulicę Hynka i dojazd do alei Żołnierzy Wyklętych. Korek zaczyna się już na zjeździe z ulicy Legionów i ciągnie przez Wiadukt nad Grunwaldzką aż do skrzyżowania z Partyzantów. Potem w bardzo dużym towarzystwie, ale bez korka, poruszamy się do ronda De La Salle. Słowackiego w górę do obwodnicy bardzo swobodnie. Nieco gorzej sytuacja wygląda w dół, korek tworzy się w połowie leśnego odcinka. Jeżeli

A popołudniowego autopilota rozpoczynamy od Wrzeszcza. Pan Sebastian napisał do nas, że na Grunwaldzkiej od skrzyżowania z Wojska Polskiego, aż Do Studzienki jest bardzo ciasno. Jednym z problemów jest na pewno zwężenie za skrzyżowaniem z Jaśkową, w tym wypadku chodzi o prawy pas. Przejazd odcinka od Wojska Polskiego, Do Studzienki zajmie na prawie 25 minut. Pozostajemy we Wrzeszczu. Hynka stoi niemal od zjazdu z Legionów. Jeden za drugim jedziemy przez wiadukt nad Grunwaldzką, aleją

W większości miejsc, po porannym korkach nie ma już śladu. Na ulicach ruch jest umiarkowany. Prawdopodobne, że będzie się zwiększał po południu, kiedy część osób wyruszy na cmentarze. Cały czas czekamy na Wasze sygnały drogowe. Nasz numer to 603 06 06 06.

Na trasie W-Z stoimy do Jabłoniowej do Łostowickiej, Havla w górę od Łódzkiej, Wilanowska od Rogalińskiej. Na Łostowickiej korek na całej długości, podobnie na Kartuskiej od Jabłoniowej do Myśliwskiej, potem gęsto przed Powstańców Warszawskich.

Na dojeździe od Kartuz kolejka samochodów przed rondem ma 800 metrów, a to oznacza stratę na 5 minut – relacjonuje Sebastian Kwiatkowski. Od Kościerzyny luźno.

W Sopocie, za SKM Kamienny Potok, na Alei Zwycięstwa, na prawym pasie w kierunku Gdańska stoi zepsute auto. Ostrożnie, bo to zaraz za światłami – ostrzegają Natalia i Patryk.