Opinie



Lechia „wyciska maksa”, a Stokowiec jest z żelaza. Lider ekstraklasy imponuje [OPINIA]

Piłkarze Lechii są „do bólu” skuteczni. W środę największego bólu doświadczył Steven Vitoria, który zderzył się głową z bramkarzem Termaliki. Kto widział, ten także odczuł ból i usłyszał odgłos obijanych kości czołowych. Obaj piłkarze dotrwali do końca, a trener Piotr Stokowiec stwierdził barwnie, że jego zespół w tym sezonie „wyciska maksa”.

Kolorowe, historyczne i… niedoceniane. Czego brakuje Derbom Trójmiasta? [OPINIA]

Choć są największymi na północy Polski, a potencjał ludzki Trójmiasta można liczyć w milionie, to Derby Trójmiasta wciąż nie są w czubie starć polsko-polskich. Piłkarze strzelają gole, wywołują emocje, a jednak nadmorskie derby nadal są mocno niedoceniane. Czego brakuje, by określając je używać równie pikantnych słów, co w starciach Wisły z Cracovią czy Legii z Lechem?

Sławomir Peszko w piłkarskim niebycie [OPINIA]

Rozwiązanie kontraktu z Lechią z pewnością nie leży w interesie Sławomira Peszki. W wieku 33 lat, po kilkumiesięcznej przerwie, startując z czwartoligowych rezerw, nie ma szans na podpisanie równie lukratywnej umowy, jak ta z Lechią, która obowiązuje jeszcze przez dwa sezony. Lechia nie potrzebuje też Sławka. Na skrzydłach grają reprezentanci Polski i Słowacji, na dodatek młodzieżowi, co perspektywy czyni jeszcze bardziej promiennymi.

Zamiast luksusowego auta, trzeba walczyć o odzyskanie zaufania trenera. Rekordowe kary dla piłkarzy Lechii [OPINIA]

Kary finansowe – prawdopodobnie najwyższe w klubowej historii – to najpoważniejsze sankcje dla piłkarzy Lechii, którzy w nocy z niedzieli na poniedziałek awanturowali się przy punktach gastronomicznych w pobliżu plaży. Nie ujawniono, o jakie kwoty chodzi, ale według mojej wiedzy stanowią one równowartość luksusowego samochodu. Miesięczne pensje najdroższych piłkarzy Lechii oscylują w okolicach 100 tys. zł, a w tym wypadku mamy do czynienia z ich wielokrotnością.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj