Region



Trójmiasto

Prezydent Sopotu nie chce syren w godzinę „W” z uwagi na uchodźców. Profesor Berendt komentuje

1 sierpnia w 78. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego w Sopocie nie zabrzmią syreny alarmowe. Taką decyzję podjął prezydent miasta Jacek Karnowski, tłumacząc ją troską o przebywających w mieście uchodźców z Ukrainy. – Nie zgadzam się z takimi interpretacjami – komentuje prof. Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. W innych miejscach – w związku z decyzją wojewody pomorskiego – syreny zostaną włączone o godzinie

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj