Finisz Ekstraklasy to gratka dla kibiców. Także ze względu na temperaturę na… trybunach
Do końca sezonu zasadniczego Ekstraklasy zostało 6 kolejek. Jednak z kibicowskiego punktu widzenia dla Arki i Lechii zapowiada się kilka ciekawych spotkań.
Do końca sezonu zasadniczego Ekstraklasy zostało 6 kolejek. Jednak z kibicowskiego punktu widzenia dla Arki i Lechii zapowiada się kilka ciekawych spotkań.
Lechia Gdańsk przegrała z Lechem Poznań 0:1 (0:0). Gdańszczanie mogli walczyć nawet o trzy punkty, ale Grzegorz Kuświk i Sławomir Peszko nie zapanowali nad nerwami, przez co osłabili zespół faulując rywali i wykluczając się z gry 15 minut przed końcem meczu. Biało-zieloni pozostają liderem Lotto Ekstraklasy, ale znacznie skomplikowali sobie sytuację w tabeli.
Przerwać fantastyczną serię Lecha Poznań i umocnić się na pozycji lidera ekstraklasy – to plan Lechii na niedzielne popołudnie. Gdańszczanie zagrają w stolicy Wielkopolski z drużyną, która każdy z czterech ostatnich meczów wygrała 3:0. W dodatku biało-zieloni od powrotu do ekstraklasy w Poznaniu jeszcze nie wygrali.
Arka Gdynia nie odniosła trzeciego zwycięstwa z rzędu. Po pokonaniu Korony Kielce i Wigier Suwałki gdynianie zremisowali 1:1 z Cracovią. Żółto-niebiescy mieli dużo szczęścia, bo sędzia nie uznał bramki prawidłowo zdobytej przez rywali.
Utrzymanie pozycji lidera Lotto Ekstraklasy – to podstawowy cel piłkarzy Lechii Gdańsk. Biało-zieloni w najbliższą sobotę zmierzą się na stadionie Energa z Cracovią. – Zgarniemy trzy punkty i zostaniemy na pierwszym miejscu – zapewnia Michał Mak, skrzydłowy biało-zielonych.
Lechia Gdańsk zremisowała na wyjeździe z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 1:1 (0:0). Gdańszczanie mieli zwycięstwo na wyciągnięcie ręki, ale w ostatniej minucie stracili bramkę po rzucie karnym.
Czy rekordowy budżet zapewni Legii mistrzostwo Polski? Kiedy z czołówki odpadną Jagiellonia i Termalica? Czy Gdańsk doczeka się Lechii w europejskich pucharach?
© 2022 - Radio Gdańsk