Warunki były trudne, zapadał zmrok, wiał silny wiatr i skończyło się paliwo. Na szczęście z pomocą przyszli strażnicy graniczni
Straż graniczna uratowała załogę uszkodzonego jachtu na Zalewie Wiślanym. Jednostka miała problemy ze sterownością. W asyście pograniczników bezpiecznie wpłynęła do portu.