łęczna



Było trochę problemów, ale były też piłkarskie fajerwerki. Arka w efektownym stylu awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski

Droga do półfinału jest otwarta – mówił nam przed meczem z Górnikiem Łęczna Daniel Kajzer. Wiedział, że w ćwierćfinale czeka Puszcza Niepołomice i szansa na duży sukces jest spora. Gdynianie połowę trasy już pokonali. Wertepów nie brakowało, ale żółto-niebiescy mocy mieli pod dostatkiem. Zapewniły ją dwa konie – Adam Deja i Michał Marcjanik.

Ireneusz Mamrot o losowaniu PP: chcieliśmy zagrać z zespołem z Ekstraklasy. Poprzedni mecz z Górnikiem nie ma żadnego znaczenia

Piłkarze Arki zagrają z Górnikiem Łęczna w 1/8 finału Pucharu Polski. We wtorek odbyło się losowanie tej fazy rozgrywek. – To nie jest koncert życzeń, ale chcieliśmy trafić na zespół z ekstraklasy. Ważne jest dla nas to, że gramy u siebie. Będzie to trudne spotkanie, Górnik nie jest wymarzonym przeciwnikiem – skomentował na gorąco trener żółto-niebieskich Ireneusz Mamrot.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj