Marcjanik



Było trochę problemów, ale były też piłkarskie fajerwerki. Arka w efektownym stylu awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski

Droga do półfinału jest otwarta – mówił nam przed meczem z Górnikiem Łęczna Daniel Kajzer. Wiedział, że w ćwierćfinale czeka Puszcza Niepołomice i szansa na duży sukces jest spora. Gdynianie połowę trasy już pokonali. Wertepów nie brakowało, ale żółto-niebiescy mocy mieli pod dostatkiem. Zapewniły ją dwa konie – Adam Deja i Michał Marcjanik.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj