Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformowała, że do pobicia koszykarki VBW Arki Gdynia Mikayly Cowling w lokalu w centrum Gdańska nie doszło na tle narodowościowym. – Bezpośrednio po zdarzeniu podejrzany przepraszał za swoje zachowanie, uzasadniając je pomyłką – stwierdziła Grażyna Wawryniuk.
Niecodzienna sytuacja we Władysławowie. Pracownik ochrony sam odebrał poród. Mateusz Białkowski wracał z patrolu, gdy na drodze stanął mu zdenerwowany mężczyzna. Obywatel Mołdawii łamaną polszczyzną wyjaśnił, że jego żona właśnie rodzi, a on nie wie, co robić. Nie wahając się, pracownik ochrony pojechał do domu, w którym zastał rodzącą kobietę i kilka innych zdezorientowanych osób. Zadzwonił pod alarmowy numer 112 i tam dowiedział się, co robić.
Pracownik ochrony miał prawdopodobnie grozić pistoletem nastolatkom na terenie budowy w Gdańsku Wrzeszczu. Nikomu nic się nie stało. Mężczyzna został zatrzymany, a policja zbiera dowody.
Do brutalnej interwencji doszło w październiku przed tawerną Adamek w Słupsku. Nagranie ze zdarzenia zamieścił w internecie jeden ze świadków. Sprawą zajmuje się policja.
Na karę roku więzienia, w zawieszeniu na trzy lata Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Krzysztofa Ł., za złamanie zasad użycia broni palnej. Oskarżony, chcąc zatrzymać włamywacza, postrzelił go nieumyślnie w plecy. Mężczyzna ma niedowład nóg.
Zrobiliśmy zakupy i chcemy wyjść ze sklepu. Nagle przed nami staje pracownik ochrony, który mówi, że chce zobaczyć, co mamy w siatkach. Jak uzasadnia – to „ruytnowa kontrola wyrywkowa”. Taka sytacja przydarzyła się naszemu słuchaczowi. Czy ochrona w sklepach może przeszukiwać dowolnych konsumentów? Czy możemy odmówić?
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
