Wyruszyli z Gdańska na Ukrainę, by nieść pomoc. Paczki przygotowała fundacja „Zupa na Monciaku”
Pokonują kilka tysięcy kilometrów, aby dojechać do najbardziej potrzebujących na wschodniej Ukrainie. Aleksandra Kamińska z fundacji Zupa na Monciaku nie ukrywa, że za każdym razem, gdy jedzie z pomocą na Ukrainę, towarzyszy jej lęk, ale i radość, bo na drogach widzi wiele samochodów z polskimi tablicami rejestracyjnymi. Poprzedni Następny Aleksandra Kamińska podkreśla, że Ukraińcy doceniają to, że Polacy im pomagają. A potrzebujących jest bardzo wielu. – Mam troje dorosłych