radomiak



Mikołajki w słabym stylu. Arka z Radomiakiem wymęczyły się na boisku i kibiców przed telewizorami

Dwóch rewolwerowców patrzy sobie głęboko w oczy, jest samo południe, pod mają nogami piach, na niebie jest pełne słońce, zaraz rozpocznie się pojedynek. Wszyscy znamy ten motyw z westernów. Prawie dokładnie tak wyglądało spotkanie Arki z Radomiakiem. Jednak jak mawiał klasyk – prawie zrobiło sporą różnicę. Zamiast strzelaniny był bezbramkowy remis.

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj