Gdański Ośrodek Sportu poszukuje nawet ponad stu osób, które w sezonie letnim będą dbały o bezpieczeństwo kąpiących się i wypoczywających na gdańskich plażach.
Kompletnie roztrzaskany volkswagen i renault praktycznie bez przedniej części. To widać na zdjęciach z tragicznego wypadku pod Kościerzyną. Przypomnijmy, zginęło w nim niemowlę, a sześć osób, w tym 4-latek, zostało rannych.
Jarosław Wolny to ratownik z Fundacji Ratownictwa Wodnego Bezpieczni Nad Wodą Polrescue. Opowiada o tym, że generalnie boimy się udzielać pierwszej pomocy i wiele osób czuje się bezradnie w przypadku gdy do czynienia z wypadkiem na ulicy. Liczymy na to, że gdy nam przydarzy się nieszczęście w tłumie gapiów znajdzie się osoba umiejąca udzielić pierwszej pomocy, mamy jednocześnie świadomość, że na naszą pomoc raczej nie można liczyć.
Sopoccy ratownicy WOPR proszą o wsparcie i głosowanie na ich projekt w Budżecie Obywatelskim. Chcą kupić quada z przyczepą dla osoby poszkodowanej i defibrylator. Tłumaczą że mobilny zestaw ratunkowy z defibrylatorem pozwoli im na udzielanie pomocy tam, gdzie nie dojedzie karetka pogotowia.
Wakacje dobiegły końca, ale nie na sopockiej plaży. Ludzie nadal się kąpią, więc plaże będą patrolowane przez ratowników aż do 23 września. Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratownicze w Sopocie dostało dodatkowe fundusze od miasta.
Wyzwiska, przepychanki, a nawet ataki pięściami czy niebezpiecznymi narzędziami – takie sytuacje coraz częściej przytrafiają się ratownikom medycznym. Dzieje się tak zwłaszcza w weekendy, gdy karetki wzywane są do pacjentów pijanych lub pod wpływem narkotyków.
Niedziela wietrzna, ale wystarczająco ciepła, żeby spędzić ją nad morzem w Łebie. Tego dnia wśród osób kąpiących się w Bałtyku był mężczyzna z córką. W pewnym momencie fala porwała im dmuchane koło, które popłynęło w kierunku falochronu. Razem postanowili wyłowić zabawkę, nagle zaczęli tonąć.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
