– Trzeba myśleć o rodzinach ofiar, które zginęły w Smoleńsku. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś przez sześć lat grzebał mi w otwartej ranie – mówiła w Radiu Gdańsk Katarzyna Włodkowska z Gazety Wyborczej.
Uroczyste msze, przemówienia polityków, uroczystości na cmentarzach – sześć lat po tragicznym locie rządowego samolotu Pomorzanie uczcili pamięć ofiar.
Byli wyjątkowym, ciepłym i kochającym się małżeństwem – tak o związku Lecha i Marii Kaczyńskich opowiadają ich przyjaciele z Trójmiasta.
„Ta sala to symbol”, mówił w piątek arcybiskup Sławoj Leszek Głódź. W Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim po remoncie na nowo otwarto dawną aulę prezydialną. Od teraz sala na pierwszym piętrze ma nowego patrona – został nim prezydent Lech Kaczyński.
– O zjednoczeniu na razie nie ma mowy. Emocje nadal są bardzo duże i bardzo skrywane przez osoby najbliższe z otoczenia tych, którzy zginęli – mówiła Anna Rębas, dziennikarka Radiu Gdańsk. – Rozumiem rodziny, który nie chcą się wypowiadać publicznie. To wciąż jest operacja na otwartym sercu – zauważył z kolei Marek Pyza, dziennikarz tygodnika „wSieci”.
„Kocham dzień, w którym Cię poznałem. Kocham świat minionych dni spędzonych z Tobą, lecz najbardziej kocham Ciebie za to szczęście, które dajesz mi każdego dnia”. – Odnalezione słowa o miłości stały się dla mnie symbolem – mówi w Radiu Gdańsk Maria Karweta.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
