Przepłynał już kanał La Manche. Teraz 24-latek chce, jako pierwszy pokonać wpław Bałtyk

w1 copy copy

We wrześniu pokonał kanał La Manche teraz chce dokonać niemożliwego– przepłynąć wpław Bałtyk. Sebastian Karaś 24- letni pływak z Elbląga zamierza w lipcu przyszłego roku pokonać 100 kilometrowy odcinek z duńskiej wyspy Bornholm do Kołobrzegu. Nikomu jeszcze nie udał się ten wyczyn. Sebastian najbardziej obawia się niskiej temperatury wody i silnych prądów. Bałtyk ma 10-12 stopni. Szybko może dojść do spadku temperatury ciała poniżej 30 stopni a to grozi hipotermią i oczywiście śmiercią. Prądy też są groźne. Bywa, że w wodzie trzeba przeczekać nawet godzinę, by były one korzystne dla pływaka, mówi elblążanin. Sebastian Karaś swój wyczyn planuje na początek lipca 2016 roku.


W wyprawie ma mu towarzyszyć łódź asekuracyjna z lekarzem i ratownikiem. Pływak będzie miał na sobie specjalna piankę i czepek neoprenowy. Dystans z Bornholmu do Kołobrzegu chce pokonać w 22 do 24 godzin. 20 września tego roku Sebastian Karaś przepłynął wpław kanał La Manche. 41 kilometrową trasę pokonał w 8 godzin i 48 minut– ustanawiając nowy rekord Polski.

Marek Nowosad/dsz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj