Ze zwykłej platformy wiertniczej stała się Morskim Centrum Produkcyjnym. Lotos Petrobaltic z „szeregiem nowych możliwości”

Zakończyła się modernizacja morskiej platformy, należącej do Lotos Petrobaltic. W Gdańskiej Stoczni Remontowa została przebudowana ze zwykłej platformy wiertniczej w Morskie Centrum Produkcyjne – Kopalnię Ropy i Gazu. Przeholowana będzie na swoje miejsce docelowe na złożu B8. W praktyce oznacza to szereg nowych możliwości – mówi Janusz Czajkowski – dyrektor techniczny Lotos Petrobaltic. – To platforma, która może jednocześnie pracować przy wydobyciu ropy, transporcie gazu, zatłaczać jednocześnie wodę z powrotem do złoża, dzięki temu możliwe jest uzyskanie produkcji na poziomie sześciu tysięcy baryłek ropy dziennie i około 200 tysięcy metrów sześciennych gazu dziennie. To mniej więcej parę tysięcy samochodów osobowych zatankowanych jednego dnia jednocześnie, 200 tysięcy metrów sześciennych gazu, to paręnaście tysięcy domów – tłumaczy Czajkowski.

– Być może w ogólnej masie to nie jest wielka ilość, która satysfakcjonowałaby technologów z grupy Lotos, natomiast to jest ropa o bardzo wysokiej jakości, tak zwana lekka ropa słodka, czyli bez zanieczyszczeń, z niską zawartością siarki, z której uzyskuje się bardzo dobre wyniki przerobu, jeżeli chodzi o paliwa lekkie, czyli te najwyżej marżowe – dodaje prezes Lotos Petrobaltic, Grzegorz Strzelczyk.

DŁUGA I SKOMPLIKOWANA HISTORIA

– Projekt ma długą i skomplikowaną historię, sięgającą 2015 roku. Po dość trudnej pierwszej fazie, platforma Petrobaltic znalazła się w dobrych rękach. W październiku 2017 roku została przeholowana do Gdańskiej Stoczni Remontowa, gdzie dzięki dobrej współpracy i zaangażowaniu wielu ekspertów z wielu dziedzin z sukcesem zakończyliśmy zakres prac stoczniowych – podkreśla Grzegorz Strzelczyk. – Przed nami „godzina prawdy”, posadowienie jednostki na złożu B8, prace na morzu, rozruchy, uruchomienie zainstalowanych na platformie systemów oraz efektywne zakończenie zagospodarowania złoża B8 – dodaje.

Przebudowa platformy wiertniczej na centrum produkcyjne to duży i skomplikowany projekt. Kluczową dla całego przedsięwzięcia była operacja nasuwania i montażu na pokładzie platformy czterech potężnych modułów o wadze kilkuset ton każdy – systemu separacji ropy naftowej, systemu sprężania i eksportu gazu, systemu zatłaczania wody do złoża oraz systemu energetycznego, którego sercem jest turbogenerator, wykorzystujący odseparowany gaz jako paliwo do zasilania platformy. Kolejnym elementem był montaż podpory pod moduł mieszkalny oraz spalarki gazów, czyli flary. Następnie kanałem portowym, przy użyciu barek, przetransportowano moduł mieszkalny z lądowiskiem dla śmigłowców o wadze ok. 550 ton. Równie skomplikowaną operacją było posadowienie potem modułu na platformie.

TRANSPORT JESZCZE WE WRZEŚNIU

W najbliższym czasie, jeszcze na początku września, platforma zostanie przeholowana na złoże B8, znajdujące się w polskiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego, w odległości ok. 70 km na północ od Jastarni. Kolejnym etapem będzie przygotowywanie jej do przejęcia wydobycia z pracującej tam platformy Lotos Petrobaltic.

Przebudowa platformy to jeden z projektów inwestycji zagospodarowania złoża B8. Skala przedsięwzięcia udowadnia, że to jedno z najciekawszych obecnie realizowanych przedsięwzięć w Europie. Obecnie prowadzony zakres prac dotyczy I fazy programu docelowego zagospodarowania złoża B8, która zakończy się wydobyciem z czterech odwiertów produkcyjnych.

Plan docelowego zagospodarowania złoża B8 zakłada dalszy rozwój infrastruktury na złożu w II fazie, która umożliwi zwiększenie wolumenu wydobycia ropy i gazu poprzez dodanie kolejnych otworów produkcyjnych do eksploatacji, stabilny transport gazu wybudowanym w 2018 roku przez Lotos Petrobaltic rurociągiem do Władysławowa oraz stabilizację pracy złoża poprzez zatłaczanie wody.

 

sp/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj