Samorządy mają wziąć na siebie ciężar budowy połączenia Chwaszczyna z sąsiednim węzłem Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. Po latach zabiegów udało się rozpocząć wspólne dyskusje na ten temat. Ciężar budowy kilkusetmetrowego łącznika do ulicy Oliwskiej chcą – według wstępnych planów – wziąć na siebie miasta Gdańsk i Gdynia, gmina Żukowo, powiat kartuski i samorząd województwa.
Niedawno odbyło się kolejne spotkanie – tym razem zorganizowane przez Emila Rojka, wicewojewodę pomorskiego – w sprawie potrzeby pilnego wybudowania połączenia drogowego pomiędzy Węzłem Chwaszczyno a ul. Oliwską/Kielnieńską na granicy Chwaszczyna i Gdańska. Jak mówił Jacek Fopke, radny powiatu kartuskiego, doszło na nim do przełomu, a mieszkańcy odzyskali nadzieję.
– Wszyscy zgromadzeni zgodzili się, że budowa łącznika ma rangę nie tylko lokalną ale regionalną. Konkretne zobowiązanie w zakresie oszacowania kosztów i przebiegu wziął na siebie pan Bogdan Łapa, starosta powiatu kartuskiego – podkreślił.
CIĘŻAR BUDOWY WEZMĄ NA SIEBIE SAMORZĄDY
Według przyjętych ustaleń miasto Gdańsk, miasto Gdynia, województwo pomorskie, powiat kartuski i gmina Żukowo w najszybszym możliwym terminie, wspólnie i w porozumieniu zaprojektują i wybudują przedmiotowy łącznik w układzie docelowym. Wszystkie powyższe samorządy wyraziły chęć partycypacji w zadaniu, w tym finansowej oraz potwierdziły, że łącznik ma znaczenie metropolitalne, a nie tylko lokalne. Ponadto zadeklarowały poparcie dla miasta Gdańsk w obecnych staraniach o pozyskanie środków rządowych na budowę trasy Nowej Kielnieńskiej.

Spotkanie w sprawie potrzeby pilnego wybudowania połączenia drogowego pomiędzy Węzłem Chwaszczyno a ul. Oliwską/Kielnieńską na granicy Chwaszczyna i Gdańska (fot. Pomorski Urząd Wojewódzki, JF)
GDDKIA NIE ZBUDUJE POŁĄCZENIA
GDDKiA podkreśla tymczasem, że zadanie połączenia węzła Chwaszczno z ulicą Nową Kielnieńską uzgodniono już na etapie studialnym lata temu. Zadanie to od początku leżało w gestii Miasta Gdańsk, które prowadziło prace nad pozyskaniem decyzji środowiskowej dla inwestycji.
Bez połączenia węzła z ulicą Oliwską kierowcy z ekspresówki do Chwaszczyna będą musieli zjeżdżać w Miszewie albo przez sąsiedni węzeł Dąbrowa.
Kolejne spotkanie w tej sprawie odbędzie się w przyszłym miesiącu. Otwarcie pierwszego odcinka trasy S7 od Chwaszczyna do Żukowa planowane jest przed wakacjami.
Sebastian Kwiatkowski/aKa