„Marcowe Rejsy upłyną pod znakiem Oscarów”, czyli na co warto zwrócić uwagę w słupskim kinie

(Fot. Radio Gdańsk/Joanna Merecka-Łotysz)

Marzec w słupskim kinie Rejs to przede wszystkim Oscary. Tradycyjnie też nie zabraknie kina dla dzieci i warsztatów po seansach. Kontynuowane będą także cykle filmowe. W ramach „Krótkiej Historii Polskiego Kina” zobaczyć można będzie „Pociąg” w reżyserii Jerzego Kawalerowicza, natomiast bohaterem marcowej „Sztuki w kadrze” będzie Amadeo Modigliani. Na co warto w marcu zarezerwować czas? Podpowiada Elżbieta Łukaszus-Mijewska w rozmowie z Joanną Merecką-Łotysz.

– Marcowe Rejsy niewątpliwie upłyną pod znakiem Oscarów. Zanim poznamy laureatów Amerykańskiej Akademii Filmowej, zapraszamy na „Tydzień z Oscarem”, czyli przegląd wybranych filmów nominowanych do złotej statuetki. Obok repertuarowych powtórek, czyli „Fabelmanów”, „W trójkącie”, „Wulkanu miłości”, „IO” czy „Wszystko wszędzie naraz” proponujemy także tytuły w naszym kinie premierowe – mówiła Elżbieta Łukaszus-Mijewska ze słupskiego Rejsu. – Pokazy marcowe otworzymy obrazem, na który nasi widzowie czekali z wielką (nie)cierpliwością. Nic dziwnego, bo „Duchy Inisherin” to jeden z najgłośniejszych filmów ostatnich miesięcy z fenomenalnymi rolami Colina Farrella i Brendana Gleesona oraz dziewięcioma nominacjami na koncie. To mroczna, momentami absurdalna, momentami baśniowa tragikomedia o końcu męskiej przyjaźni na tle pięknej irlandzkiej przyrody. Drugim filmem wysuwającym się na czoło w oscarowym wyścigu jest nominowany w sześciu kategoriach „Tar”, z rewelacyjną Cate Blanchett w roli uznanej kompozytorki, która zostaje pierwszą w historii dyrygentką największej niemieckiej orkiestry – dodała.

Posłuchaj całej rozmowy:

Joanna Merecka-Łotysz/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj