Cztery samochody spaliły się na Pomorzu. Niewykluczone, że mogło dojść do podpalenia

(fot. Unsplash)

W nocy z poniedziałku na wtorek w Gdańsku spaliły się cztery samochody. Nikomu nic się nie stało. Ogień wybuchł około godz. 1:30 na parkingu przed blokiem przy ulicy Chłopskiej na Przymorzu.

Jak dowiedział się nasz reporter od strażaków, w momencie przyjazdu pierwszych zastępów gaśniczych dwa auta były objęte płomieniami i spłonęły doszczętnie. Dwa samochody stojące obok zostały nadpalone.

Nie wiadomo na razie, co było przyczyną pożaru – ustalać to będą policjanci. Niewykluczone, że mogło dojść do podpalenia. W akcji gaśniczej brały udział cztery wozy bojowe straży pożarnej.

– Po zakończeniu akcji gaśniczej funkcjonariusze objęli to miejsce nadzorem. Funkcjonariusze sprawdzają pobliski teren pod kątem obecności kamer monitoringu oraz ustalają pokrzywdzonych oraz wartość strat – poinformowała podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

We wtorek rano policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej wraz z technikiem kryminalistki oraz biegłym z zakresu pożarnictwa przeprowadzą oględziny miejsca zdarzenia. Policjanci pracują nad tą sprawą, wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

AKTUALIZACJA, GODZ. 13:25

Policja poinformowała, że przyczyną pożaru samochodów było podpalenie.

Grzegorz Armatowski/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj