Światło, muzyka, śpiew i orkiestra – w Kościele Świętej Trójcy w Gdańsku zabrzmiało Oratorium Pomorskie „Tak Trzeba”. To kontynuacja projektu z 2018 roku, który przypadł do gustu pomorskim patriotom. Cztery lata później widowisko powróciło w nowej odsłonie.
Oratorium Pomorskie „Wschód Zachodu” zabrzmiało cztery lata temu i opowiadało historię Polski od św. Wojciecha do czasów współczesnych. W tym roku, z okazji Narodowego Święta Niepodległości, oratorium opowiada o współczesności.
– Opowiadamy o historii z ostatnich stu lat. Mówimy o wielkich Polakach i wielkich dziełach tych osób, dzięki którym żyjemy w wolnej Polsce – mówił przed rozpoczęciem koncertu do wszystkich zgromadzonych Dariusz Drelich, wojewoda pomorski. – 11 listopada jest świętem państwowym ustanowionym na pamiątkę odzyskania przez Polskę niepodległości. Uroczystym obchodzeniem tego święta wyrażamy wolę utrzymywania jedności państwa i narodu. Oddajemy hołd wszystkim, którzy z pełnym poświęceniem budowali od nowa nasze państwo i tworzyli młodą, choć silną siłą swych obywateli, Rzeczpospolitą – dodawał.
Oratorium Pomorskie zorganizowane zostało przez pomorskiego wojewodę z okazji 104. rocznicy odzyskania niepodległości. Autorem tekstów – mówiących między innymi o Dorocie Siedzikównej „Ince” oraz Feliksie Selmanowiczu „Zagończyku”, Józefie Piłsudskim, Antonim Abrahamie, Eugeniuszu Kwiatkowskim i innych Polakach, którzy znaleźli swoje miejsce w najnowszej historii – jest Antoni Andrzej Czerski.
Nie zabrakło też bolesnych dla Polaków tematów, takich jak zbrodnia w Piaśnicy i Lesie Szpęgawskim czy horror niemieckiego nazistowskiego obozu Stutthof. Autorem muzyki jest Marcin Nierubiec, a na scenie wystąpili Natalia Niemen, Grzegorz Wilk i Ania Byrcan oraz przedstawiciele Akademii Muzycznej w Gdańsku: Julia Ostaszewska, Patrycja Rutkowicz i Dominik Fijałkowski.
Koncert organizowany jest przez Wojewodę Pomorskiego Dariusza Drelicha, Tak Trzeba Stowarzyszenie Wspierania Kultury i aMUZ Akademię Muzyczną im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku, przy współudziale Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Biura Programu „Niepodległa”, a także Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Bartosz Stracewski/am