Nadchodzi FALA. Nowy system przyniesie podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej na Pomorzu

(Fot. Radio Gdańsk/Jakub Stybor)

Urządzenia owinięte folią, które od miesięcy widzimy w gdańskich autobusach i tramwajach, w końcu zaczną działać. 3 kwietnia zaczną się testy systemu FALA, dzięki któremu przejazdy na terenie Pomorza staną się prostsze i będą odbywały się w ramach jednej usługi.

System FALA jest jednym z najnowocześniejszych tego typu rozwiązań w Europie. W jego skład mają wejść między innymi konta pasażerów, a także informacje o cenach biletów, trasach przejazdów autobusów, tramwajów, trolejbusów i pociągów oraz rozkładach jazdy w całym regionie województwa pomorskiego.

 

Pomimo grudniowych zapewnień, że Gdańsk nie planuje podwyżek cen przejazdów komunikacją zbiorową, te wzrosną wraz z uruchomieniem FALI. Za bilet miesięczny, który w Gdańsku kosztuje obecnie 109 zł, od kwietnia zapłacimy 130 złotych. Pasażerowie korzystający z biletu miesięcznego wprowadzonego do aplikacji FALA będą jednak mogli liczyć na 10 proc. rabatu. Wymogiem utrzymania niższej stawki będzie zameldowanie się w pojeździe podczas rozpoczęcia podróży oraz odmeldowania po jej zakończeniu przez wybranie opcji „check in/out”. Tacy pasażerowie zapłacą za bilet miesięczny w Gdańsku 117 złotych. Ceny wzrosną też w Sopocie, Gdyni i Wejherowie.

NOWE BILETY, NOWE MOŻLIWOŚCI

W systemie będzie obowiązywał również 75-minutowy bilet metropolitalny, za który zapłacimy – w zależności od ilości przejechanych przystanków – od 4,80 do sześciu zł. Z kolei dla osób, które nie korzystają z komunikacji zbiorowej codziennie, przygotowano opcję biletu hybrydowego, czyli możliwość zakupu 20 biletów 75-minutowych. Pakiet będzie kosztować 96 złotych, więc za sztukę zapłacimy 4,8o zł. Do wyboru będzie też pakiet 40 biletów, który pozwoli obniżyć cenę o kolejne 30 groszy.

System ma być pomocny również dla przewoźników – pokaże im, jak wiele osób korzysta z konkretnej linii komunikacji zbiorowej, co pozwoli lepiej dostosować rozkłady i wielkość pojazdów do rzeczywistego zapotrzebowania – zwiększyć częstotliwość kursów na najbardziej obleganych trasach, a obniżyć ją tam, gdzie zainteresowanie okaże się znikome.

Przez pierwszy kwartał system będzie funkcjonował w fazie testów. Możliwe będą więc różnego rodzaje błędy, które oczywiście nie zostały zaplanowane przez twórców. Twórcy FALI planują kampanię informacyjną na jej temat w marcu. Chcą, aby przed wejściem w życie każdy zainteresowany mógł zapoznać się ze stworzonym przez nich systemem.

Jakub Stybor/MarWer/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj