Zakończył się Bieg Westerplatte. To impreza z niezwykłą tradycją. Trasa o długości dziesięciu kilometrów z metą w pobliżu Europejskiego Centrum Solidarności połączyła symbolicznie okres od wojny do wolności.
W przypadku tego biegu aspekt historyczny, czyli pamięć o Obrońcach Westerplatte, był zawsze niezwykle ważny dla uczestników wydarzenia.
Jako pierwsi na mecie pojawili się najszybsi zawodnicy. Zakończenie biegu rozciągnęło się więc w czasie na kilkadziesiąt minut – 31 minut i 13 sekund to czas zwycięzcy, którym jest Floriana Pyszel – informuje Włodzimierz Machnikowski, który relacjonował wydarzenie na żywo na antenie Radia Gdańsk.
– Jeśli chodzi o Martę Łagownik, to jej czas oscyluje gdzieś na wysokości 35 minut. Jest bardzo zadowolona, niesamowicie wręcz szczęśliwa. Świadoma jest również tych kontekstów historycznych towarzyszących Biegowi Westerplatte. No i biegła też Kasia Pobłocka, która zwyciężała tutaj przed kilku laty i dziś osiągnęła podobny czas, który tym razem wystarczył do zajęcia trzeciego miejsca. Tyle tylko, że Kasia to jest teraz młoda mama. Szczęśliwym dziadkiem jest z kolei Piotr Pobłocki, który jest prawdziwą legendą tych biegów, które kiedyś wytyczone były szlakiem Obrońców Wybrzeża 1939 roku, a dziś – szlakiem Obrońców Westerplatte – wyjaśnia dziennikarz.
– Znakomita aura, znakomita atmosfera, troszeczkę za gorąco, ale te czasy i tak – jak na te warunki, czyli bardzo wysokie wrześniowe temperatury – są naprawdę bardzo dobre – ocenił Machnikowski.
Niedaleko Europejskiego Centrum Solidarności znalazło się także nasze stanowisko “Pomorze Biega i Pomaga”.
Bieg organizowany jest przez Gdański Ośrodek Sportu i jest jednym z najpopularniejszych w Polsce.
BŁĘDY I MŁODA MAMA NA PODIUM
Drugi w Biegu Westerplatte był Mateusz Niemczyk, który ma papiery na to, aby sięgać po triumfy w tego typu startach. Przez pewien czas prowadził, jednak ostatecznie dał się wyprzedzić zwycięskiemu Florianowi Pyszelowi i musiał zadowolić się drugą pozycją.
– Florian dogonił mnie na piątym kilometrze. Niepotrzebnie zacząłem tak mocno, chciałem sam poprowadzić ten bieg. Poniosła mnie troszkę fantazja, zupełnie niepotrzebnie. Po czwartym lub piątym kilometrze zacząłem odczuwać temperaturę. Też to miało na pewno swój udział w tym, że niestety nie dałem rady przytrzymać – ocenił swój bieg Mateusz Niemczyk.
Bieg Westerplatte to nie tylko rywalizacja, ale i historie. Trzecie miejsce wśród pań zajęła Katarzyna Pobłocka-Głogowska, która przed laty wygrywała bieg, jednak teraz wystartowała niedługo po porodzie. Borysek w sierpniu skończył siedem miesięcy, a jego mama już jest w stanie łamać wyniki, które zdobywała przed ciążą.
– Jestem bardzo zdziwiona tym wynikiem, bo wiadomo, że obciążenia treningowe nie są tak mocne, jak kiedyś. Biegam dużo lżej. Tata pilnuje, abym się nie przeciążała. Miałam bardzo ciężki poród, ale udało się Boryska urodzić naturalnie. Jest wcześniakiem, przyszedł na świat miesiąc wcześniej, ale jest naprawdę silnym i zdrowo rozwijającym się chłopakiem. To też jest motywacja. Wcześniej człowiek myślał tylko o starcie, a teraz myśli też o maleństwie. Kiedy przyszedł kryzys, pomyślałam, że poród bolał mocniej. Przycisnęłam i zakończyłam na trzecim miejscu i to z fajnym wynikiem. Połamałam 38 minut, podobnie jak dwa lata temu – mówiła Katarzyna Pobłocka-Głogowska.
Posłuchaj:
Wyniki Biegu Westerplatte 2023:
1. Florian Pyszel – 31.13
2. Mateusz Niemczyk – 31.31
3. Rusłan Pecznikow – 31.40
4. Szymon Gumkowski – 31.57
5. Damian Rudnik – 33.16
6. Patryk Stypułkowski – 33.21
7. Adam Lewna – 33.36
8. Daniel Formela – 33.54
9. Mateusz Zakrzewski – 33.57
10. Jakub Staniak – 34.10
…
19. Marta Łagownik – 35.29
38. Chrystyna Bochomiachkowa – 37.15
54. Katarzyna Pobłocka-Głogowska – 37.56
Tomasz Klinger/Włodzimierz Machnikowski/ol