„Gwałcone chrześcijanki, obozy koncentracyjne, mordowani misjonarze”. Mocny tekst M. Bruszewskiego o męczennikach na Bliskim Wschodzie

Ponury obraz prześladowania chrześcijan na Bliskim Wschodzie wyłania się z raportu organizacji Open Doors oraz opracowań papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Jak się okazuje, wypchnięcie z wielu terytoriów tzw. Państwa Islamskiego nie zmniejszyło fali represji. Na łamach tysol.pl pisze o tym publicysta Michał Bruszewski. „Gwałt stał się wręcz zinstytucjonalizowaną formą represji za wiarę – bezpośrednio lub pośrednio jako przymus małżeństwa z wyrzekaniem się chrześcijaństwa w 'pakiecie’. Kobiety są porywane na targu, gdzie robiły zakupy, gwałcone, a następnie zmuszane do ślubu, często w świetle lokalnego 'prawa’, legalnego. Rzecz jasna w takich 'związkach’ chrześcijanki i tak są dalej maltretowane. Paradoksalnie w Europie mimo bardzo głośnych na co dzień organizacji feministycznych niestety o tym nie usłyszymy. Piekło niewolnic seksualnych ISIS miało się już nigdy nie powtórzyć, a tymczasem z analizy Open Doors wynika, że 23 chrześcijanki każdego dnia padają ofiarą przemocy seksualnej” – pisze Bruszewski w internetowym serwisie Tygodnika Solidarność.

TYSIĄCE CHRZEŚCIJAŃSKICH OFIAR

Przypomina on, że analitycy Open Doors oszacowali, że w 2019 roku z powodu wiary zginęło 2983 chrześcijan, a zagrożonych prześladowaniami uznaje się 260 mln osób. W ubiegłym roku zamknięto 9,5 tysięcy kościołów oraz związanych z Kościołem instytucji. W Azji co trzeci chrześcijanin podlega, jak to określono, „ekstremalnym” represjom, a coraz częściej do prześladowań dochodzi w Afryce. W pierwszej trójce państw, gdzie chrześcijan gnębi się na masową skalę są: Korea Północna, Afganistan i Somalia. Zaraz za tym niechlubnym podium są Libia, Pakistan, Erytrea, Sudan, Jemen, Iran oraz Indie.

Chrześcijaństwo jest wyniszczane tam, gdzie panoszyć zaczyna się radykalny islam. Nadal jednak, jak w przypadku Korei, zagrożeniem jest także doktryna komunistyczna.

Jak podkreśla publicysta, z wielu regionów dochodzą do Europy niepełne, wręcz szczątkowe informacje, zatem można spodziewać się, że fale prześladowań, morderstw, gwałtów i wywózek do obozów pracy jest dużo większa.

Całość tekstu dostępna jest na stronie tysol.pl >>> TUTAJ.

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj