Drugie powstanie miasta – zburzony Gdańsk i co dalej…
Profesor Wiesław Gruszkowski lubi opowiadać o pewnym amerykańskim socjologu miasta, którego przed laty przyszło mu oprowadzać po Gdańsku. Do tej pory pamięta niewiarygodnie głupio-zdziwioną minę, z wrażenia wygląda ni na to chorego, ni to na pijanego i o mały włos nie przysiada na granitowych płytach Drogi Królewskiej. Było to mniej więcej w połowie spaceru Długą, gdy Amerykanin dowiedział się, że wszystkie wiedziane przez niego zabytki zostały odbudowane.