20 października, 2015



Adamczyk z .Nowoczesnej: Nie należy wyrzucać religii ze szkół

– Będziemy nad tym debatować, ale jest przekłamanie, że religia jest obowiązkowa, bo nie jest. Rodzice muszą wyrazić zgodę na to, żeby dziecko uczestniczyło w tych zajęciach, religia ma być w szkole dlatego, że tego chcą rodzice, argumentuje Kazimierz Smoliński z PiS. – Jestem za neutralnością światopoglądową. Religia nie powinna być finansowana z budżetu, ale nie uważamy też, że należy ją wyrzucać ze szkół. Ci, którzy tego chcą, powinni móc sfinansować

doartykułu 3
Relacje_archiwum

Czy w szkole powinny odbywać się lekcje religii? Piotr Bauć ze Zjednoczonej Lewicy: W szkołach zamiast religii gabinety dentystyczne!

– Religii w ogóle nie powinno być w szkole, mówi kandydat Zjednoczonej Lewicy Piotr Bauć. – Niech będzie więcej lekcji wychowania fizycznego. Za te pieniądze w każdej szkole może być gabinet dentystyczny! Jeśli szkoła jest państwowa, to realizuje świecki program. Państwo nie powinno zabierać zdania w kwestiach aksjologicznych. To, w co ludzie wierzą i w jaki sposób to realizują, zostawiamy obywatelom. fot. Radio Gdańsk/Anna Michałowska

doartykulu4
Relacje_archiwum

Smoliński z PiS: To patrzenie na system przez pryzmat ekonomii

Szkoła istniała i istnieć będzie. To nie jest coś, co narzuciło państwo, mówi Piotr Bauć ze Zjednoczonej Lewicy. – Ma funkcje dydakcyjne, wychowawcze i opiekuńcze. Sześciolatki już 20 lat temu powinny być posyłane do szkoły. Problemem jest to, że gminy wiejskie nie mają pieniędzy. W wielu z nich aż 70 proc. budżetu gminy jest wykorzystane na szkolnictwo. Rodzice muszą się zaangażować. Kto z państwa jest

Czy sześciolatki powinny obowiązkowo chodzić do szkoły? Pomaska: Problemem szkoły jest chaos

– 6 latki w szkole to nie najgorszy pomysł. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie gminy mogą sobie pozwolić do wymogów, których potrzebują 6 latki. Poza tym chodzi o program. Ciężko byłoby zmieniać tę reformę, bo to grozi zwolnieniami nauczycieli, mówi Michał Adamczyk z .Nowoczesnej. Sześciolatki w szkole nie są problemem. Problemem jest chaos, który proponuje PiS, mówi Agnieszka Pomaska z PO. – Idea jest taka, żeby wyrównywać

doartykułu 2
Relacje_archiwum

Ackerman z PSL: Te pieniądze nie są potrzebne. Potrzebne są żłobki, przedszkola i praca dla kobiet

Nam te pieniądze nie są potrzebne – potrzebne są żłobki, przedszkola i praca dla kobiet, mówi Stanisław Ackerman z PSL. – Największe rodziny wielopokoleniowe są na wsi, dlatego, że tam matki są przy dzieciach. Niektóre panie z racji wyboru chcą pracować, pokazać, że też są coś warte a nie siedzieć w domu. fot. Radio Gdańsk/Anna Michałowska Cieszę się, że PO wprowadziła ten roczny urlop, ponieważ sam z niego korzystam, mówi

Co z polityką prorodzinną? Jak powinna wyglądać pomoc państwa? Krzywkowski z KORWiN: Państwo pomoże, jeśli przestanie się wtrącać

Na politykę rodzinną musimy patrzeć całościowo, jak np. roczny urlop macierzyński, mówi Agnieszka Pomaska z PO. – Jeśli chodzi o tych, którzy nie mają pracy, to w 2016 będzie ustawa, która będzie dotyczyć mam bez pracy decydujących się na zostanie w domu i jest to wielkie wsparcie. Jestem przekonana, że kolejne propozycje będą szły w tym kierunku i pomagały takim osobom. Kwota, którą proponuje państwo – 76

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj