Bogdan Szegda: Nie przyjmuję uwag dotyczących śledztwa ws. Grudnia ’70. Trzeba pamiętać, jakie były uwarunkowania
– Trudno nie pamiętać o tej sprawie. W październiku ’93 minister Piątkowski podjął decyzję, że śledztwo przechodzi do Prokuratury Powszechnej. – Wiedziałem, że ta sprawa ma w sobie ładunek historyczny. Była dla mnie wyzwaniem. Była to sprawa interesująca, nie myślałem, że taki przebieg będzie tego postępowania. – Akt nie otrzymałem od razu. W 1993 roku częściowo umorzono śledztwo. Złożono zażalenia. Zacząłem prowadzić to śledztwo, w 1994 roku. –