21 stycznia, 2016



Plac Solidarności tylko dla wybranych? Andrzej Urbański: „Pomysłodawcy chcieli zaistnieć i chyba się im udało”

– Sprawa placu Solidarności jest bardzo prosta. Pomysł trzech polityków PiS jest fatalny. To są młodzi ludzie. Strzelają sobie trochę w kolano. Chcieli pewnie zaistnieć i chyba zaistnieli. Reakcja ministra kultury była konkretna i potrzebna. To miejsce jest tak ważne. Młodzi ludzie mają różne pomysły – mówi Andrzej Urbański. – Ten pomysł jest skrajnie niemądry. Dostrzegam tu jeszcze

Korek na drodze Żukowo – Gdańsk można ominąć przez Otomino

Cenną podpowiedź dla kierowców jadących z Gdańska do Kartuz ma pan Piotr. W Lniskach najlepiej zjechać na miejscowość Otomino i stamtąd objechać korek do Żukowa. Dalej do celu da się dojechać w zaledwie 45 minut. Niestety z podobnych trików nie mają jak skorzystać kierowcy jadący do Żukowa od strony Kaszub. Od Kościerzyny korek zaczyna się jeszcze przed Glinczem, podpowiada Daniel. A na drodze 211 czekać trzeba od Borowa

Problemów na krajowej szóstce ciąg dalszy – kolizja koło Luzina

Problemów na krajowej szóstce ciąg dalszy! Poza tym, że droga Wejherowo – Lębork jest niemal kompletnie nieodśnieżona, to jeszcze w okolicach Luzina była kolizja. Pani Iza mówi, że dwa auta zderzyły się na podjeździe pod górkę, przez co wszystko stanęło. W dodatku na horyzoncie nie widać na razie żadnej pługopiaskarki.

W marcu opinia Komisji Weneckiej w sprawie Polski. dr Wiszowaty: „To nie będzie wiążąca decyzja”

Rozpoczęły się Komentarze w Radiu Gdańsk. Pierwszym tematem jest opinia Komisji Weneckiej, na którą czeka rząd PiS. – Komisja Wenecka powstała w roku 1990 w momencie upadku komunizmu. Jest to organ działający przy Radzie Europy. To komisja ekspertów, którzy opiniują akty prawne. Związane są z nią kraje nie tylko z Unii Europejskiej. Dopiero w marcu będzie opinia na temat Polski. Musi powołać ekspertów, może

Żukowo bez zmian – cały czas jeden wielki paraliż

Koszmarny korek na drodze z Gdańska do Żukowa. Sznur samochodów zaczyna się jeszcze przed Lniskami. Pan Juliusz, który utknął w tym miejscu mówi, że od dziesięciu minut nie ruszył się do przodu nawet o metr. Podobny los dzielą też kierowcy dojeżdżający do Żukowa od strony Kartuz i Kościerzyny, drogi o numerach 20 i 211 to w tej chwili spełnienie najgorszego koszmaru zmotoryzowanych.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj