Ogromne emocje na sali rozpraw
Na rozprawie pojawili się klienci Amber Gold. Jeden z nich, z którym rozmawiała nasza reporterka Joanna Stankiewicz, stracił 400 tysięcy złotych. To wszystkie oszczędności jego życia. Ma żal – trochę też do siebie, ale przede wszystkim do instytucji państwowych, które nie sprawowały właściwego nadzoru nad Amber Gold. Jeden z poszkodowanych na sali sądowej wykrzykiwał: „Gdzie jest demokracja, skoro sąd zabronił ujawniania wyjaśnień oskarżonego?!”.