20 kwietnia, 2016



Błuś: „Nie wygramy z Hamburgiem, nasz rozwój jest ograniczony przez niestabilny rynek rosyjski”

– Istotną rzeczą jest, że Gdańsk jako port kontenerowy ma dwie funkcje: obsługuje kontenery i tranzyt morski, czyli przeładowuje kontenery z dużych statków na małe, które dostarczają towar do innych portów. Port jest nastawiony przede wszystkim na rynek rosyjski. Jest od niego zależny, a tam nie dzieje się dobrze. Spadła siła nabywcza Rosji. Ten rynek nie jest stabilny, nasza pozycja konkurencyjna

Szultka: „Są podstawy do optymizmu, ale duży wpływ na rozwój będą miały relacje z Rosją”

– Rynek wierzy, że wzrost będzie. Myślę, że są podstawy do takiego myślenia, przyrost w ostatnich latach jest bardzo duży. Myślę, że to, jak szybko będziemy się rozwijać, zależy od tego czy terminale zostaną ukończone i jak duża będzie efektywność prac. Wpływ na pozycję Gdańska na Bałtyku będzie miała również relacja polityczna z Rosją – mówi Stanisław Szultka.

Wiceprezes DCT: „Jesteśmy w bardzo dobrym momencie, konkurujemy już z Hamburgiem”

Trwa audycja Ludzie i Pieniądze. Eksperci rozmawiają o gospodarce morskiej. – Port w Gdańsku od dwóch lat notuje rekordowe ilości przeładunków. DCT konkuruje już z portami w Hamburgu czy Rotterdamie. Będziemy chcieli przejąć dużą część ładunków przeładowywanych na Bałtyku. Zorganizowaliśmy finansowanie ponad 290 milionów euro, zorganizowaliśmy szereg przetargów. Wszystko można poprawić, to jasne, ale znajdujemy się w naprawdę bardzo dobrej sytuacji

„PKM? Dostaliśmy półprodukt”

– Nie ma się co dziwić, bo dostaliśmy półprodukt. Na wizualizacjach było to wspaniałe połączenie i pociągi śmigające co kilka minut w równym takcie, a tak naprawdę mamy nieokreślone odległości pomiędzy jednym a drugim pociągiem, przesiadki, które wiążą się z przechodzeniem na inny peron i właściwie nie wiadomo, który. Nie mamy informacji na ten temat, bo na peronach albo nie działa nagłośnienie, albo podawane jest to zbyt późno i ludzie muszą biegać. I tak naprawdę mamy piękny

„PKM zabrakło promocji. Otwarcie sklepu nie powoduje, że przyjdą klienci”

– W trakcie budowy PKM było dużo wydarzeń promocyjnych. To grało na etapie budowy. Skończyło się w momencie otwarcia, to błąd. Otwarcie sklepu nie powoduje, że będą klienci. Zabrakło tego. Może trzeba było zaproponować jakieś darmowe bilety, losowanie. Jest tysiące pomysłów, żeby zachęcić ludzi. Potrzeba dobrego marketingu, wycieczki itd. PKM wyprzedza ruch do przodu. Zawsze się narzeka, kiedy się

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj