6 maja, 2016



Maria Mrozińska: Abp Gocłowski zaproponował mi spotkanie po Wielkanocy. Nie udało się

– Rozmawialiśmy w marcu, ale masa osób pchała się do księdza arcybiskupa. Było to w czasie nadania honorowego obywatelstwa Andrzejowi Wajdzie. Przyznał wtedy, że ludzi podobnie myślących, czyli księży, jest bardzo mało. On po prostu ciągle czuł potrzebę działania według własnych przekonań. I najbardziej smutne jest dla mnie, kiedy powiedział: „Spotkajmy się tuż po Wielkiej Nocy”. Potem zadzwoniłam i dowiedziałam się,

Maria Mrozińska: To był bardzo uroczy człowiek

– Ksiądz Tadeusz chrzcił mojego syna, pomagał mi także w czasie ciężkiej choroby mojego męża. Później prowadził jego pogrzeb. Odwiedzał nas w domu, pomagał nam. Prywatnie był uroczy. Żartował, potrafił być szarmancki jak mężczyzna. Przechodził od spraw poważnych do pewnych anegdot. To był człowiek mi bliski. – Był przewodnikiem duchowym zarówno w wymiarze indywidualnym i społecznym. Biskup Gocłowski zachowywał zasady hierarchii,

Piesza pielgrzymka zakorkowała ulicę Spacerową

Uwaga, są duże utrudnienia na ulicy Spacerowej w Gdańsku. Słuchacze informują, że przejazd z Oliwy w górę w kierunku obwodnicy kompletnie stoi. A przyczyną jest pielgrzymka, która rano wyruszyła z oliwskiej archikatedry i będzie zmierzać w kierunku Wejherowa. Pielgrzymka piesza, a więc zanim przejdzie ona całą drogę, będzie powodować problemy z przejazdem najpierw na Spacerowej, a potem na drodze prowadzącej przez Chwaszczyno, Koleczkowo i Nowy Dwór Wejherowski. Kierowców proszę o cierpliwość

Maria Mrozińska: Od razu zaprzyjaźniliśmy się z abp. Gocłowskim

Gościem Rozmowy Kontrolowanej jest Maria Mrozińska, dziennikarka i producentka filmowa. Wywiad prowadzi Agnieszka Michajłow. – Poznaliśmy się z abp. Gocłowskiego ponad 30 lat temu. To był początek stanu wojennego. Przygotowywaliśmy tygodnik i wywiad z rektorem seminarium. Tadeusz Gocłowski nie był jeszcze biskupem, a rektorem. Zapukaliśmy do drzwi i od razu zostaliśmy zaproszeni. Zachwyciła mnie jego otwartość. Mówi się, że zaiskrzyło. W tym

W Gdyni nadal stoją Hutnicza, Chwarznieńska i Wielkopolska

Już od granicy z Rumią kompletnie stoi ulica Hutnicza w Gdyni. Korek ciągnie się aż do estakady Kwiatkowskiego, pisze pan Marek. Poranne korki też jeszcze na Morskiej wzdłuż grabówka w kierunku centrum, a także na Chwarznieńskiej do Witomina i na Wielkopolskiej do Orłowa.

Na Armii Krajowej korek do Łostowickiej. Ale przed 3 Maja już czysto

Odkorkował się dolny odcinek alei Armii Krajowej w Gdańsku. Pan Bartek napisał, że przed węzłem Groddecka czekamy teraz już tylko jedną zmianę świateł. Niestety wcześniej na Trasie W-Z musimy postać i to już od Jasienia do Łostowickiej. Bardzo spokojnie jest tymczasem na Podwalu Przedmiejskim, płynnie jeździ się też aleją Grunwaldzką i ulicą Jana z Kolna. Na Czarnym Dworze tymczasem korek w kierunku tunelu od Kołobrzeskiej

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj