16 czerwca, 2016



To był Polski wieczór na Stade de France

Zdecydowaną przewagę miała reprezentacja Niemiec. To oni mogli pochwalić się ponad 60 procentowym posiadaniem piłki. Jednak to nie jest istotne. Reprezentacja Polski sprawia kolejną niespodziankę! Ten bezbramkowy remis można potraktować jak zwycięstwo, gdyż już teraz możemy myśleć o awansie z grupy C. Przypomnę, że w drugim pojedynku Irlandia Północna wygrała z Ukrainą 2:0. Z nimi zagramy już w następny wtorek. To był

Mały kiks Milika, WIELKIE rozczarowanie kibiców

Tocząca się piłka, otwarta do bramki i… Milik skiksował. Zaraz po tym szybka kontra Niemców i przed utratą gola chroni nas kapitalna parada Łukasz Fabiańskiego! Cios za cios! My im, oni nam. Oni nam, a my im. I tak w kółko. Ale to jest naprawdę ciekawe!

Robert Lewandowski (PRAWIE) uszczęśliwił kibiców

Robert Lewandowski spóźnił się o sekundę. Był sam przed bramką, składał się do strzału i… jak Filip z konopi wyrósł przed nim Boateng. A w zasadzie noga Niemca. Mogło być wielkie szczęście… jest energiczne łapanie się za głowę i jęk zawodu… ehh…

Ależ blisko!!!

Najlepsza okazja polskiej reprezentacji! Arek Milik o kilka centymetrów minął się z piłką! Jest zagrożenie pod bramką Manuela Neura! Po drugiej stronie boiska nasza reprezentację ratuje Łukasz Fabiański. Świetna okazja Niemców.

Milik centymetry od bramki

Początek drugiej połowy i… duże szczęście Niemców. Milik mógł wpakować piłę do bramki aż strach…. ale nie trafił czysto. Jest dobrze!

Polska 0:0 Niemcy

Muszę przyznać, że ta gra nie wyglądała najlepiej. Niemcy przez pierwsze 25 minut pierwszej połowy nie pozwalali Polakom na zbyt wiele. Osamotniony w ataku był Robert Lewandowski, który toczył pojedynki z niemieckimi defensorami. Blisko pokonania Łukasza Fabiańskiego był między innymi – Mario Goetze, którego strzał głową pofrunął tuż nad bramką. Polacy też mogli wyjść na prowadzenie. Świetną kontrę przeprowadził Jakub Błaszczykowski, ale będący

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj