Zrujnowane domy, zniszczone hektary lasów, uszkodzone drogi, brak prądu – Kaszuby poniosły olbrzymie straty w wyniku piątkowej burzy i wichury. Dziesiątki domów nadają się do rozbiórki. W obliczu tragedii ludzie jednoczą się w pomocy jednak to wciąż zbyt mało – samorządowcy z powiatu kartuskiego apelują o pomoc wojska.
Marynarka Wojenna to nie tylko okręty, śmigłowce czy systemy rakietowe. To także – a może przede wszystkim – ludzie. Również ci, którzy w Marynarce Wojennej już nie służą. Wielu jest takich, którzy zapisali w niej piękną kartę historii.
Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej pomoże rolnikom poszkodowanym w piątkowej nawałnicy na południu województwa – tak uważają niektórzy samorządowcy z Pomorza. Nie ma jednak jednoznacznego stanowiska wójtów i burmistrzów w tej sprawie.
Połowa sierpnia, zatem czas na edukację, na szczęście na razie tylko edukację żeglarską. Podopieczni i wolontariusze Fundacji Regaty Morskie razem z Caritas Archidiecezji Gdańskiej oraz Grupą Energa mają okazję do odbycia szkolenia żeglarskiego i poznania walorów turystycznych polskiego wybrzeża Morza Bałtyckiego.
Grupa gdyńskich wolontariuszy pomaga osobom, poszkodowanym na skutek burz i wichur na Kaszubach. W sobotę gdynianie pojechali do miejscowości Rytel, której mieszkańcy mocno ucierpieli na skutek nawałnicy.
Obwodnica nie chce się rozkorkować. Ciągle stoimy w kierunku Łodzi Od Chyloni do Osowej jedziemy w korku i dalej węzła Karczemki do węzła Kowale jedziemy wolno. W drugą stronę zwalniamy od Matarni do Osowej. Zniknęły za to korki na trasie Kwiatkowskiego, zatrzymamy się tylko od Unruga do Obłuża.
Mniej, niż co drugie dziecko, które rodzice chcą zapisać do żłobka, może liczyć na miejsce w tego typu placówce w Gdyni. I to licząc w sumie miejsca w żłobkach publicznych, jak i prywatnych na terenie miasta. W tej chwili na liście oczekujących na miejsce jest blisko sześciuset maluchów. Tak fatalnej sytuacji dotychczas jeszcze nie było.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
