Przed rondami w Żukowie 500-metrowe kolejki od Kartuz i Kościerzyny. Kokoszki nie stawiają oporu. Dalej do centrum na alei Armii Krajowej zator od okolic wiaduktu przy Cedrowej. Wszystkie pozostałe zjazdy z obwodnicy do Gdyni włącznie problemów nie sprawiają. Relatywnie sporo dzieje się na trasie z Pruszcza Gdańskiego do Gdańska. Nie ma mowy o korkach. Bardziej o jednym ciągu nieco wolniej poruszających się aut. Dla odmiany podróż z Rumi do Gdyni

Z Egiertowa do Żukowa. Z Nowej Karczmy do Kolbud – między innymi tam jedziemy nieco wolniej niż zazwyczaj. Jak dodają drogowcy z Zarządu Dróg Wojewódzkich w przeważającej części regionu jezdnie są śliskie, pokryte zajeżdżonym śniegiem lub błotem. Wyjątkiem tylko okolice Chojnic i Człuchowa. Tam wszystko w porządku. Dość sprawnie jedzie się przez Kartuzy. Problemów z wjazdem nie ma także od strony Sierakowic.

Trójmiejskie obwodnice przejezdne bez kłopotów – to powinno ucieszyć kierowców podróżujących po naszej aglomeracji. Powoli jednak wzrasta ruch na ważnych dojazdach. Wśród nich trasa numer 91 z Tczewa. Zator jest ale szczęśliwie tylko od Łęgowa. Na Małomiejskiej w dół zator od Madalińskiego. Sąsiednia aleja Armii Krajowej w korku na razie od Cedrowej. Przed Leźnem w stronę Gdańska i przed Chwaszczynem do Gdyni półkilometrowe spiętrzenia.

Ruch jeszcze bardzo niewielki. Przed Leźnem w kierunku Gdańska i przed Chwaszczynem w stronę Gdyni spiętrzenia jeszcze bardzo niewielkie. Tak samo minimalne zatory tworzą się przed Węzłem Unii Europejskiej w centrum Gdańska. Nieco problemów może być z aurą. Prószy śnieg. Do tego wieje ale najwięcej tego typu atrakcji będzie pod koniec dnia.