Utrzymują się spowolnienia na Obwodnicy Trójmiasta – przede wszystkim na jezdni do Łodzi. Powoli jedzie się między Osową a Matarnia i dalej od Karczemek do Straszyna. Ostatni zator przed zjazdem na Pruszcz Gdański. O ile w tym pierwszym przypadku stoimy w słońcu, to już bliżej Kowal w gęstej mgle – piszą kierowcy. Na lokalnych drogach, na przykład do Bielkowa w tej sytuacji lodowisko – pisze Ksenia. Przy Matarni też

Duży ruch utrudnia przejazd w kilku miejscach Obwodnicy Trójmiasta. Na jezdni do Gdyni spowolnienie do zjazdu na Spacerową ciągnie się nie od Owczarni ale już od Matarni. Jedzie się ale powoli. Narzekają państwo też na miejscami zalodzoną Spacerową. To może być częściowa przyczyna problemów w tym rejonie. Na nitce do autostrady spowolnienie od Karczemek, przez Szadółki i Kowale do węzła Gdańsk Południe. Typowy korek też przed zjazdem na Pruszcz Gdański. Na liście

Droga z Trąbek Wielkich do Pruszcza przez Rusocin oblodzona. Duże spowolnienie. Natomiast od Żukczyna w kierunku Rusocina samochody stają. Droga nieprzejezdna  – pisze Kasia. Na Obwodnicy Trójmiasta trzy spowolnienia. Na jezdni do Gdyni powoli przez Owczarnię i Osową. Na nitce do autostrady powoli przez okolice Kowal i przed zjazdem na Pruszcz też dłuższą chwilę stoimy.

Zjazdy z Obwodnicy Trójmiasta już zakorkowane bez wyjątków. Szczególnie duże kłopoty mają kierowcy jadący z Pruszcza Gdańskiego do Gdańska. Krajowa 91 jest zakorkowana aż do węzła Lipce. Tam wciąż odczuwalne skutki kolizji. Alternatywna Raciborskiego przez Rotmankę też stoi na całej długości.

Sytuacja na drogach Trójmiasta i okolic coraz bardziej przypomina typowy poranek. Efekty wczesnorannej śnieżycy coraz mniej odczuwalne. Zostają wprawdzie korki po kolizji na drodze z Pruszcza Gdańskiego do Lipiec ale na zjazdówkach typowa sytuacja. Małomiejska stoi od okolic Platynowej. Armii Krajowej od Jabłoniowej. Słowackiego dość spokojna. „Od Chwaszczyna przez Osowę Spacerową do Oliwy bez żadnego zatrzymania” – pisze pan Łukasz. W Gdyni Chwaszczyńska śpi, Chwarznieńska